Tako rzecze Hanka Skwarczyńska :
>> [...]Czy bierzecie udział w kupowaniu dezodorantów albo wód
>> kolońskich dla swoich SO? :) [...]
> Bierzemy udział. Powiedziałabym nawet, że jest to udział
> większościowy. Tak około 100%. To znaczy ja idę i kupuję coś, co
> mi się podoba, on stawia na półce i czasem odkurza.

E, to kiepska procedura. Zapach musi się podobać obojgu.
No sama pomyśl: jak czułabyś się, gdyby twój SO kupił ci naprawdę,
naprawdę paskudną sukienkę? :)


Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | RAM: That thar thing whut splits the farwood.
(___(|_|_| Technology for Country Folk