Data: 2003-04-08 11:40:47
Temat: Re: Zaplodnienie??
Od: "Dunia " <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AsiaS <a...@n...onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Dunia "
> > Ja jestem ciekawa, czy ktos to NAPRAWDE badal i wie ?
> Na pewno w Medline znajdziesz mnostwo materialow, wiecej niz przecietny
czlowie
> k
> ma czasu zeby rozgryzc ;-)
Tak, rzeczywiscie nie mam na to czasu, bo wlacznie z dojazdami pracuje ponad
10 godzin. Moja praca sklada sie rowniez z czytania publikacji naukowych, a
problemu pigulek anty nie zaliczylabym do moich hobby.
Co do publikacji naukowch - sama jestem naukowcem (na szczescie w dziedzinie
zupelnie niegroznej dla ludzkosci, a wiec wielkiej odpowiedzialnosci nie mam)
i wiem, ze niestety z rzetelnoscia badan naukowych bywa roznie. Jestem wiec
czesciowo sceptycznie nastawiona do przeroznych 'Journal of...'. Przy obecnym
modelu pracy naukowej na calym swiecie jest niestety tak, ze 'kto publikuje
ten zyje', i ilosc jest wazniejsza niekiedy od jakosci. Smutne to, ale
prawdziwe.
>
> > Nie wiem, jaki wplyw bedzie miala pigulka na b. mloda dziewczyne, ktora
miala
> > moze 2-3 okresy w zyciu i zaraz blokuje jajeczkowanie. A potem po 10-15
latac
> h
> > usiluje zajsc w ciaze ?
> Myślisz że lepsze dla przyszlych ciąż były skrobanki z czasów kiedy
> młode dziewczyny nie miały się jak zabezpieczać?
Nie, nie mysle i Ty to napisalas. Mysle natomiast, ze nic sie nie stanie, jak
sie nie podejmie wspolzycia w wieku 14 lat ;)
A powaznie to ja raczej pytam (retorycznie): Czy pigulka jest super
rozwiazaniem bez powaznych skutkow ubocznych czy tez mniejszym zlem ? Jak juz
napisalam: nie wiem.
>
> > Teraz o dzieci stara sie pokolenie, w ktorym pigulki zaczely byc
popularne. N
> o
> > i slysze caly czas o moich kolezankach, w moim wieku i starszych, ktore
> > zachodza w ciaze jedynie przy pomocy farmakologii
> Zdaniem lekarzy ze szpitala w ktorym lezalam ostatnio to problem skazenia
> srodowiska a w szczegolnosci Czarnobyla, ktory to problem wynikl wlasnie
> w kluczowym dla ich dojrzewania plciowego momencie.
Kto to wie... Poczekamy, az o dzieci zaczna masowo starac sie osoby, ktore
przyszly na swiat po czernobylu. Juz niedlugo.
> >Ale pewna na 100% nie jestem. Nikt mi tego jak dotad
> > nie potrafil zareczyc.
> Ale oskarżając należałoby podać jakieś dane a nie wyskakiwać jak
> przysłowiowy Filip
Gdzie ja oskarzalam ? Ja sie po prostu glosno zastanawiam.
Oczywiscie, ze nie podalam faktow, bo NIE WIEM, jakie sa fakty i gdzie konczy
sie rzetelnosc naukowa, a zaczyna interes panow od Scheringa. Nie wiem.
No, ale Ty rowniez nie podalas wynikow rzetelnego programu naukowego
prowadzonego przez niezaleznych badaczy na przestrzeni kilkunastu lat...
Wiec nadal nie wiem.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|