Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zarazliwa ciaza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zarazliwa ciaza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 222


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2012-11-28 11:39:41

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Laskowski"
>Społeczny dowód słuszności:
>
><http://www.nowaczytelnia.pl/recenzje/4-recki/114-w
ywieranie-wplywu-cialdini.html>
>
>Bla, bla, bla:
>
To raczej przykłady na to dlaczego jesteśmy skłonni do altruizmów, ze
szczególnym akcentem na altruizm bezinteresowny. Wolę jednak opinię na temat
altruizmów pochodzącą od biologów ewolucyjnych.

><http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/1518798,2,roz
mowa-z-prof-bartoszem-loza-psychiatra-o-tym-jak-zara
zamy-sie-zbrodnia.read>
>
To chyba zbyt daleko idąca ekstrapolacja "Efektu Wertera" choć sam ten efekt
niewątpliwie jak najbardziej topikowy jest :)

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2012-11-28 11:42:04

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 28 Nov 2012 10:37:36 +0100, leszek niewiadomski napisał(a):

> Okazalo sie ze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze wzrastalo
> dwukrotnie jesli kolezanka urodzila dziecko. Badacze sadza, ze urodzenie
> dziecka przez kolezanke zwiekszalo pragnienie posiadania wlasnego
> dziecka. "Zarazliwosc" byla szczegolnie duza jesli roznica wieku miedzy
> kolezankami nie przekraczala dwoch lat.
> Podobny efekt "zarazania" zaobserwowali badacze norwescy w ukladach
> rodzinnych: prawdopodobienstwo pierwszej ciazy znacznie rosnie w ciagu
> 12 miesiecy po przyjsciu na swiat siostrzenca (bratanka) lub
> siostrzenicy (bratanicy).
> Badacze z Bamberga pisza, ze zdecydowanie sie na dziecko jest czesto
> trudne, dlatego pomocne w tym sa doswiadczenia i przyklad kolezanek.

Nie tylko o przykład chodzi, a nawet śmiem twierdzić, że to najmniej. To są
sprawy fizjologiczne głównie, bowiem od dawna wiadomo, że kobiety w
podobnym wieku (czyli na podobnym etapie hotmonalnym) w swoim środowisku (a
mężczyźni w swoim) kiedy przebywaja ze sobą stale, oddziałują na siebie
hormonalnie. U kobiet następuje m.in. synchronizacja terminów miesiączek -
synchronizacja ciaż też jest od dawna obserwowana. U mężczyzn nastepuje
wzrost agresji.
Są to jedne z nielicznych pozostałych atawizmów.

"Odkrycie" o którym piszesz to żadne odkrycie, znany mechanizm - ot co,
dziwię się, że jest to przedstawiane w środowisku naukowym jako jakas
nowość...
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2012-11-28 11:45:56

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 28 Nov 2012 12:42:04 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 28 Nov 2012 10:37:36 +0100, leszek niewiadomski napisał(a):
>
>> Okazalo sie ze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze wzrastalo
>> dwukrotnie jesli kolezanka urodzila dziecko. Badacze sadza, ze urodzenie
>> dziecka przez kolezanke zwiekszalo pragnienie posiadania wlasnego
>> dziecka. "Zarazliwosc" byla szczegolnie duza jesli roznica wieku miedzy
>> kolezankami nie przekraczala dwoch lat.
>> Podobny efekt "zarazania" zaobserwowali badacze norwescy w ukladach
>> rodzinnych: prawdopodobienstwo pierwszej ciazy znacznie rosnie w ciagu
>> 12 miesiecy po przyjsciu na swiat siostrzenca (bratanka) lub
>> siostrzenicy (bratanicy).
>> Badacze z Bamberga pisza, ze zdecydowanie sie na dziecko jest czesto
>> trudne, dlatego pomocne w tym sa doswiadczenia i przyklad kolezanek.
>
> Nie tylko o przykład chodzi, a nawet śmiem twierdzić, że to najmniej. To są
> sprawy fizjologiczne głównie, bowiem od dawna wiadomo, że kobiety w
> podobnym wieku (czyli na podobnym etapie hotmonalnym) w swoim środowisku (a
> mężczyźni w swoim) kiedy przebywaja ze sobą stale, oddziałują na siebie
> hormonalnie. U kobiet następuje m.in. synchronizacja terminów miesiączek -
> synchronizacja ciaż też jest od dawna obserwowana. U mężczyzn nastepuje
> wzrost agresji.
> Są to jedne z nielicznych pozostałych atawizmów.
>
> "Odkrycie" o którym piszesz to żadne odkrycie, znany mechanizm - ot co,
> dziwię się, że jest to przedstawiane w środowisku naukowym jako jakas
> nowość...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Progesteron
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2012-11-28 11:52:26

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kali"
>>>
>> Jeżeli coś jest jednocześnie skutkiem, przyczyną i przekaźnikiem to
>> faktycznie transcendentalnie opisuje nam cały świat :). W sekrecie ci
>> jednak wyznam, że osobiście wolę mniej może kompletne i dokładne ale za
>> to
>> oparte o jakieś argumenty racjonalne modele tego świata;)
>
>Rozumiem - ale świat nie ma obwiazku dostosowywać
>sie do naszego pojęcia racjonalności i kaprysów naszej woli :))))
>
Ależ ja nigdzie nie orzekam na temat obowiązków świata, proszę mi takich
zachcianek nie "chironizować"

>Grypa jest zaraźliwa i smiech jest zaraźliwy
>(oczywiście są ludzie odporni na grype i odporni na smiech)
>przyczyny nie zobaczysz gołym okiem ani tu ani tu.
>
Świetny przykład, osoby starające się postrzegać mniej transcendentalnie,
nie tylko są w stanie dostrzec jej przyczynę ale nawet ją uleczyć, czy
opracować na pewien rodzaj tych gryp szczepionki :) Co do zaraźliwości
śmiechu to sprawa jest może bardziej złożona, ale dość ciekawa teoria mówi,
że jego wybuch może powodować niezgodna z naszą przewidującą wędrówką
poprzez trajektorie znaczeń zakończenie historyjki/anegdotki.

pzdr
olo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2012-11-28 11:54:12

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 28 Nov 2012 12:42:04 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 28 Nov 2012 10:37:36 +0100, leszek niewiadomski napisał(a):
>
>> Okazalo sie ze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze wzrastalo
>> dwukrotnie jesli kolezanka urodzila dziecko. Badacze sadza, ze urodzenie
>> dziecka przez kolezanke zwiekszalo pragnienie posiadania wlasnego
>> dziecka. "Zarazliwosc" byla szczegolnie duza jesli roznica wieku miedzy
>> kolezankami nie przekraczala dwoch lat.
>> Podobny efekt "zarazania" zaobserwowali badacze norwescy w ukladach
>> rodzinnych: prawdopodobienstwo pierwszej ciazy znacznie rosnie w ciagu
>> 12 miesiecy po przyjsciu na swiat siostrzenca (bratanka) lub
>> siostrzenicy (bratanicy).
>> Badacze z Bamberga pisza, ze zdecydowanie sie na dziecko jest czesto
>> trudne, dlatego pomocne w tym sa doswiadczenia i przyklad kolezanek.
>
> Nie tylko o przykład chodzi, a nawet śmiem twierdzić, że to najmniej. To są
> sprawy fizjologiczne głównie, bowiem od dawna wiadomo, że kobiety w
> podobnym wieku (czyli na podobnym etapie hotmonalnym) w swoim środowisku (a
> mężczyźni w swoim) kiedy przebywaja ze sobą stale, oddziałują na siebie
> hormonalnie. U kobiet następuje m.in. synchronizacja terminów miesiączek -
> synchronizacja ciaż też jest od dawna obserwowana. U mężczyzn nastepuje
> wzrost agresji.
> Są to jedne z nielicznych pozostałych atawizmów.
>
> "Odkrycie" o którym piszesz to żadne odkrycie, znany mechanizm - ot co,
> dziwię się, że jest to przedstawiane w środowisku naukowym jako jakas
> nowość...

Znane jest pojęcie feromonów, czyli substancji wabiacych u płci
przeciwnych, wydzielanych prez skórę, działających wziewnie. W opisanym
przez Ciebie przypadku podobnie działają hormony ciążowe - "wabienie do
ciąży" funkcjonuje identycznie jak właśnie wabienie do płci przeciwnej w
feromonach.

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2012-11-28 12:08:46

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: leszek niewiadomski <l...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Am 28.11.2012 12:29, schrieb leszek niewiadomski:
> Am 28.11.2012 12:16, schrieb olo:
>> Użytkownik "leszek niewiadomski"
>>>
>>> Nie chce mi sie szukac, ale jak siegne pamiecia, to bywaja "epidemie"
>>> samobojstw, amoku, podpalania, rzucania kamieniami w samochody z mostow
>>> itp. Mass media odgrywaja w tym duza role.
>> Czyli moralna ocena przykładu nie jest najistotniejszą przesłanką w jego
>> propagacji :) Chociaż zapewne jakieś tam wzmacniające znaczenie ma.
>>
>>> "Kevin to nie jest imie, lecz diagnoza".
>> Z naszego podwórka, bardzo rozbawiło mnie kilkanaście lat temu,zasłyszane
>> wołanie przez okno:
>> Żaklina, weź Żaneta i podźcie tu łobie !!!
>>
>> pzdr
>> olo
>
> Dobre! Wlasnie znalazlem: najpopularniejsze imiona obecnie w Polsce to
> Aleksandra, Natalia, Karolina, Patrycja, Kinga oraz Kamil, Jakub,
> Patryk, Adrian, Michal.
> A tutaj (Bawaria) Lena, Anna, Sophia / Sofia, Hannah / Hanna, Sarah /
> Sara i Maximilian, Lucas / Lukas, Jonas, Felix, Luca / Luka itd.
> pzdr
> ln.

Jeszcze jednak ciekawostka. Jesli nudze, to przepraszam i nie bede.

Niektorzy (de.uncyclopedia.org) robia sobie z tych mód jaja i opisuja je
jako choroby: Kewinizm lub Chantalizm jako "chorobliwa niezdolnosc
nadania potomstwu spolecznie akceptowanych imion. Kewinizm prowadzi u
chorych, a przede wszystkim u ich potomstwa do spolecznej izolacji.
Rozwija ono psychoze wobec zdrowych i utrzymuje kontakty wylacznie z
osobami, ktore rowniez choruja na kewinizm".

Schorzenie wystepuje glownie w zbiorowosciach marginalnych: w warstwach
wyzszych obserwuje sie tendencje do egzotycznych imion, ktore maja
demonstrowac kreatywnosc rodzicow. Warstwy nizsze w wielkomiejskich
blokowiskach sklaniaja sie do imion angloamerykanskich (Virginia,
Philadelphia, Texas, Kevin, Sandy, Mandy). W bylym NRD obce imiona mialy
kompensowac ograniczenia w podrozowaniu.

W warstwach srednich odnotowywane sa dwie inne tendencje: retronomizm i
ikeaizm. Retronomizm to powrot do staroswieckich imion jak Johanna,
Wilhelm, Friederike oraz Ezechiel i Zacharias, a ikeanizm - nazywanie
dzieci jak regaly Ikei: Tjark, Torge, Geske, Kjell, Arved, Jondalar,
Ole, Jette, Bjarne, Thees, Frigga, Tomte, Mella, Björk, Lasse, Mika,
Torben, Sören, Malte i Knut.

Smieszne to, ale cos w tym jest i pewnie polskie analogie tez by sie
znalazly?
Za http://de.uncyclopedia.org/wiki/Kevinismus
pzdr
ln.


--
"As an online discussion among Poles grows longer, the probability of a
comparison involving a security service, or a calling the opponent an
agent of influence, a Volksdeutsch or an idiot approaches 1" (The new
Godwin's Law)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2012-11-28 12:24:06

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "leszek niewiadomski"
>
>Schorzenie wystepuje glownie w zbiorowosciach marginalnych: w warstwach
>wyzszych obserwuje sie tendencje do egzotycznych imion, ktore maja
>demonstrowac kreatywnosc rodzicow. Warstwy nizsze w wielkomiejskich
>blokowiskach sklaniaja sie do imion angloamerykanskich (Virginia,
>Philadelphia, Texas, Kevin, Sandy, Mandy). W bylym NRD obce imiona mialy
>kompensowac ograniczenia w podrozowaniu.
>
>W warstwach srednich odnotowywane sa dwie inne tendencje: retronomizm i
>ikeaizm. Retronomizm to powrot do staroswieckich imion jak Johanna,
>Wilhelm, Friederike oraz Ezechiel i Zacharias, a ikeanizm - nazywanie
>dzieci jak regaly Ikei: Tjark, Torge, Geske, Kjell, Arved, Jondalar, Ole,
>Jette, Bjarne, Thees, Frigga, Tomte, Mella, Björk, Lasse, Mika, Torben,
>Sören, Malte i Knut.
>
>Smieszne to, ale cos w tym jest i pewnie polskie analogie tez by sie
>znalazly?
>Za http://de.uncyclopedia.org/wiki/Kevinismus
>
Tak więc doszliśmy do związków pomiędzy braniem przykładu ze zjawisk
jednostkowych, do naszej skłonności do podążań za trendami, modami. Nie da
się natomiast ukryć że wszyscy jesteśmy tych trendów nosicielami. Czyli
śmieszy nas nadmierne nadążanie i nadmierna wobec nich opieszałość? Bo
szukanie powodów w zacytowanych artykułach ma przesłanie bardziej satyryczne
niż poznawcze :)

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2012-11-28 12:30:42

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "kali" <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k94ttr$euv$1@news.icm.edu.pl...
> Użytkownik "kali"
>>>>
>>> Jeżeli coś jest jednocześnie skutkiem, przyczyną i przekaźnikiem to
>>> faktycznie transcendentalnie opisuje nam cały świat :). W sekrecie ci
>>> jednak wyznam, że osobiście wolę mniej może kompletne i dokładne ale za
>>> to
>>> oparte o jakieś argumenty racjonalne modele tego świata;)
>>
>>Rozumiem - ale świat nie ma obwiazku dostosowywać
>>sie do naszego pojęcia racjonalności i kaprysów naszej woli :))))
>>
> Ależ ja nigdzie nie orzekam na temat obowiązków świata, proszę mi takich
> zachcianek nie "chironizować"
>
>>Grypa jest zaraźliwa i smiech jest zaraźliwy
>>(oczywiście są ludzie odporni na grype i odporni na smiech)
>>przyczyny nie zobaczysz gołym okiem ani tu ani tu.
>>
> Świetny przykład, osoby starające się postrzegać mniej transcendentalnie,
> nie tylko są w stanie dostrzec jej przyczynę ale nawet ją uleczyć, czy
> opracować na pewien rodzaj tych gryp szczepionki :) Co do zaraźliwości
> śmiechu to sprawa jest może bardziej złożona, ale dość ciekawa teoria mówi,
> że jego wybuch może powodować niezgodna z naszą przewidującą wędrówką
> poprzez trajektorie znaczeń zakończenie historyjki/anegdotki.

hm... ale popatrz na to cofając sie w czasie z 500 lat
i potem sprobuj sobie wyobrazic to za 500 lat ( od teraz)
A śmiech ( zwłaszcza z siebie) jest zdrowy - więc
co sobie żałować :)))))

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2012-11-28 12:46:09

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kali"
>>>
>> Świetny przykład, osoby starające się postrzegać mniej transcendentalnie,
>> nie tylko są w stanie dostrzec jej przyczynę ale nawet ją uleczyć, czy
>> opracować na pewien rodzaj tych gryp szczepionki :) Co do zaraźliwości
>> śmiechu to sprawa jest może bardziej złożona, ale dość ciekawa teoria
>> mówi,
>> że jego wybuch może powodować niezgodna z naszą przewidującą wędrówką
>> poprzez trajektorie znaczeń zakończenie historyjki/anegdotki.
>
>hm... ale popatrz na to cofając sie w czasie z 500 lat
dobra ale załóż dodatkowo że dokładnie *wszyscy* tak postrzegają.

>i potem sprobuj sobie wyobrazic to za 500 lat ( od teraz)
z założeniem dodatkowym to *dokładnie nic by się nie zmieniło*

>A śmiech ( zwłaszcza z siebie) jest zdrowy - więc
>co sobie żałować :)))))
Jesteś pewien że śmiech a nie *podziw* jak ogromnie rozwinęliśmy nasz
dorobek memetyczny, przy niedostrzegalnych zmianach w genotypie. To że w
części tej memetyki zwanej nauką będą zachodzić kolejne rewolucje to pewne i
nic śmiesznego w tym nie widzę. Więcej, zatrważająca to byłaby tej nauki
stagnacja.

Zadanie na retrospekcję znacznie prostsze w 1947 roku opracowano pierwszy
działający tranzystor, dzisiaj codziennie korzystasz z kilkudziesięciu o ile
nie kilkuset ich miliardów - śmiech czy podziw?

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2012-11-28 12:54:54

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 28 Nov 2012 12:39:41 +0100, olo wrote:

>> Społeczny dowód słuszności:
>>
>> <http://www.nowaczytelnia.pl/recenzje/4-recki/114-wy
wieranie-wplywu-cialdini.html>
>
> To raczej przykłady na to dlaczego jesteśmy skłonni do altruizmów,
> ze szczególnym akcentem na altruizm bezinteresowny.

A może nie zgaduj. To jest książka popularnonaukowa, z atrakcyjną
okładką, napisana językiem zrozumiałym dla czwartoklasisty.
W Polsce *bardzo popularna* od kilkunastu lat -- myślę,
że bez trudu znajdziesz *.pdf w sieci.

> Wolę jednak opinię na temat altruizmów pochodzącą od biologów ewolucyjnych.

A ja wolę kluski z makiem, ale nie widzę powodu dlaczego
miałbym tu o nich wspominać.

>> <http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/1518798,2,rozm
owa-z-prof-bartoszem-loza-psychiatra-o-tym-jak-zaraz
amy-sie-zbrodnia.read>
>
> To chyba zbyt daleko idąca ekstrapolacja "Efektu Wertera" choć sam ten efekt
> niewątpliwie jak najbardziej topikowy jest :)

Nie, to nadal 'społeczny dowód słuszności'. Tyle, że to wywiad w tygodniku
i nie z psychologiem społecznym a z psychiatrą po prostu. Nie zmienia to
faktu, że "bla, bla, bla" nadal dotyczy m.in. tego samego zjawiska.

--
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl

<http://pl.wikipedia.org/wiki/Radio_Arnet>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Usenet
Polska tradycja okradania cmentarzy żyje nadal.
Jaki wybór taki świat
Tradycyjny ojciec.
Tradycja, tęsknota za tym jak było, no może niech wróci?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »