Data: 2003-03-05 13:23:34
Temat: Re: Zarty
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dipsom_ania <d...@g...pl>
news:b44t8o$g8i$1@inews.gazeta.pl:
<snip>
> I ciekawi mnie, czemu. Czyżby żart był czymś
> negatywnym?
No, wiele wspólnot chrześcijańskich w historii tak właśnie myślało :)
Zastanawia mnie też w tej sprawie kontrast pomiędzy jego powagą, a
wspaniałymi wyżynami żydowskiego dowcipu. Także w sprawach religii. Chyba że
dowcip ten rozkwitł dopiero w czasach późniejszych.
Z drugiej strony, Chrystus nie mógł być po prostu intensywnie przeżywającym
wszystko ponurakiem, bo nie sądzę, aby taka postać mogła przyciągać tłumy.
>>> Chrystus był zasadniczy i
>>> poważny.
>
> I czy wszyscy powinniśmy tacy być? Bez uśmiechu, bez żartów, zasadniczy i
> poważni?
A kto tak powiedział? :)
P.
|