Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Zasada?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zasada?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-07-05 18:24:57

Temat: Zasada?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić
potrawę to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy coś
zbyt kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to zrobić?
Czy jest jakaś zasada spożywcza którą można kwas zredukować?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-07-05 19:04:16

Temat: Re: Zasada?
Od: l...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Dnia 05.07.2011 Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał/a:
> Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić
> potrawę to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy coś
> zbyt kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to zrobić?
> Czy jest jakaś zasada spożywcza którą można kwas zredukować?

Soda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-07-05 19:14:57

Temat: Re: Zasada?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić potrawę
> to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy coś zbyt
> kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to zrobić? Czy jest
> jakaś zasada spożywcza którą można kwas zredukować?

To zależy w jakiej potrawie.
Najprościej rozcieńczyć. Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na wino.
Inna metoda to dodać coś , co ma mało kwasu.
Np do powideł ze śliwek dodaje się gruszek.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-07-05 19:35:33

Temat: Re: Zasada?
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

Dnia pięknego Tue, 05 Jul 2011 21:14:57 +0200 osobnik zwany Stokrotka
wystukał:

>> Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić
>> potrawę to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy coś
>> zbyt kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to zrobić? Czy
>> jest jakaś zasada spożywcza którą można kwas zredukować?
>
> To zależy w jakiej potrawie.
> Najprościej rozcieńczyć. Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na
> wino. Inna metoda to dodać coś , co ma mało kwasu. Np do powideł ze
> śliwek dodaje się gruszek.

i ortografia nowa poszła w p...



--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-07-05 19:37:55

Temat: Re: Zasada?
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-05 21:35, masti pisze:

>>> Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić
>>> potrawę to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy coś
>>> zbyt kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to zrobić? Czy
>>> jest jakaś zasada spożywcza którą można kwas zredukować?
>>
>> To zależy w jakiej potrawie.
>> Najprościej rozcieńczyć. Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na
>> wino. Inna metoda to dodać coś , co ma mało kwasu. Np do powideł ze
>> śliwek dodaje się gruszek.
>
> i ortografia nowa poszła w p...

Pewnie ktoś się podszył ;) A widzisz tam coś z ii, rz czy ó?

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-07-05 21:01:32

Temat: Re: Zasada?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał
>
>> Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić
>> potrawę to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy
>> coś zbyt kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to
>> zrobić? Czy jest jakaś zasada spożywcza którą można kwas
>> zredukować?
>
> To zależy w jakiej potrawie.
> Najprościej rozcieńczyć.

To oczywiste, ale nie o to mi chodziło gdyż wraz ze zmniejszeniem
kwasowości nastąpi rozwodnienie smaku (i wartości odżywczych).

> Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na wino.
> Inna metoda to dodać coś , co ma mało kwasu.
> Np do powideł ze śliwek dodaje się gruszek.

To jest jakiś pomysł, ale to trzeba uwzględniać już w recepturze, od
początku obróbki. Nie jest to tak proste jak dokwaszanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-07-06 23:36:17

Temat: Re: Zasada?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Stokrotka napisał:
>
>
>> Mamy w kuchni do dyspozycji różne kwasy, więc gdy chcemy dokwasić
>> potrawę to nie ma problemu. A co w przypadku przeciwnym, gdy mamy coś
>> zbyt kwaśnego i chcielibyśmy tę kwaśność zmniejszyć? Jak to zrobić?
>> Czy jest jakaś zasada spożywcza którą można kwas zredukować?
>
> To zależy w jakiej potrawie.
> Najprościej rozcieńczyć. Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na wino.

A potem trzeba czymś dopełnić cukier i sole mineralne (bo drożdże nie
będą robiły) nie wspominając o substancjach smakowych...
W winie kwasy lotne zbija się wietrzeniem (wielokrotne przelewanie
cienką strużką), kwasy nielotne - strąca się kredą, klaruje białkiem
zwierzęcym (żelatyna, klej rybi - najlepszy z pęcherza pławnego suma
europejskiego...)

Nie podawaj tu przepisów na żura - bo i w tym jestem lepszy, te przepisy
w technikum przerabiałem, z obsługi kolumny rektyfikacyjnej ocena w
skali 2-5 była prosta - wynosiła tyle ile procent ponad 90 się
wyciągnęło. Na maksa trzeba było mieć co najmniej 95% na odbiorze.

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-07-13 19:56:39

Temat: Re: Zasada?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> To zależy w jakiej potrawie.
>> Najprościej rozcieńczyć. Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na wino.

>W winie kwasy lotne zbija się wietrzeniem (wielokrotne przelewanie cienką
>strużką), kwasy nielotne - strąca się kredą, klaruje białkiem zwierzęcym
>(żelatyna, klej rybi - najlepszy z pęcherza pławnego suma europejskiego...)
Te mądralo, dodasz jeszcze siarki, fosforu
i wyjdzie ci supermarketowa mieszanka hemiczna pełna Exxx.

Rozcieńczanie moszczu jest najprostszą,
najczęściej stosowaną metodą zmniejszenia kwasowości,
o czym można poczytać, i policzyć te kwasy i objętości,
w zwyczajnej książce o pszetworah dla gospodyń domowyh.
W sumie kręcenie wina to tylko liczenie, liczenie, liczenie....
Liczy się kwas, wodę, %, objetość, cukier......dni, miesiące.




--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie reforma.ortografi.w.interia.pl w zakładce "inne"
nowa wersja programu GdakMini (syntezator mowy).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-07-17 02:52:32

Temat: Re: Zasada?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Stokrotka napisał:
>>> To zależy w jakiej potrawie.
>>> Najprościej rozcieńczyć. Tak się zmniejsza ilość kwasu w moszczu na
>>> wino.
>
>> W winie kwasy lotne zbija się wietrzeniem (wielokrotne przelewanie
>> cienką strużką), kwasy nielotne - strąca się kredą, klaruje białkiem
>> zwierzęcym (żelatyna, klej rybi - najlepszy z pęcherza pławnego suma
>> europejskiego...)
> Te mądralo, dodasz jeszcze siarki, fosforu
> i wyjdzie ci supermarketowa mieszanka hemiczna pełna Exxx.

A niby jakie ty formalne wykształcenie w tej branży posiadasz że mnie od
mądrali przezywasz? Lubisz klasycznego burgunda? Takiego rubinowo
czerwonego? A wiesz ile ma siarki nawalone?

Okadzanie sprzętu winiarskiego dwutlenkiem siarki ze spalonej siarki
(ważne - nie chlapnąć stopiona siarką na dno naczynia!) to stara i
sprawdzona metoda winiarska. Problem zaczyna się jak zamiast okadzania
po prostu walimy do moszczu siarczyn sodu - słyszałeś coś o fermentacji
acetonowo - butanolowej (trzecim produktem jest gliceryna)? Nie? A o
myszy, kożuchu, sztychu octowym, bakteriach śluzujących? To z czym do
gości? Z widelcem po zupę?
>
> Rozcieńczanie moszczu jest najprostszą,
> najczęściej stosowaną metodą zmniejszenia kwasowości,
> o czym można poczytać, i policzyć te kwasy i objętości,
> w zwyczajnej książce o pszetworah dla gospodyń domowyh.
> W sumie kręcenie wina to tylko liczenie, liczenie, liczenie....

To sobie teraz policz że równolegle ze stężeniem kwasów spada ci
stężenie cukrów (i co niby drożdże mają na alkohol przerobić - wodę
może?) i soli mineralnych (i jak te drożdżę mają pracować?). Tak, wiem,
dolejesz melasy i dosypiesz parę łopat saletry amonowej. I tak właśnie
robi się żura!

Ja naprawdę znam szczegóły technologii fermentacyjnych. Przeczytałeś w
życiu choćby Cieślaka?

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rożen
Re: Rożen
jaki macie przepis na ciasteczka owsiane?
Re: jaki macie przepis na ciasteczka owsiane?
Przeponka orzecha [?]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »