On 12 Maj, 00:31, Fragile <e...@i...pl> wrote:

> Przeciez wlasnie napisala, ze traktowala mnie 'ulgowo'. I mam Jej to
> za zle.

pisać można wszystko :)

> Mam taka nadzieje. Mam nadzieje, ze nie wszyscy traktuja mnie
> 'ulgowo'.

ciekawe w czym by się miała objawiać owa ulga?

> > zaryzykuję tezę, że ikselka potraktowała cię najbardziej 'po ludzku'.
> Nie tren. To co dzisiaj zrobila nie bylo normalne. Bylo nieludzkie.

e tam :)
było zwykłe, zdarzajace się często - właśnie 'ludzkie'.
ale nie w sensie 'humanistyczne' tylko w sensie 'biologiczne'
:)

> > po prostu ci nie wierzy i co z tego?
>
> Tak, od dzisiaj nie wierzy. Myslisz, ze wczoraj wierzyla??? Daj
> spokoj. Po co klamac, po co falszywie dziamdziac 'kuruj sie', 'trzymaj
> sie', 'masz o co walczyc' itp. itd.? Jedna wielka obluda.
> Ja Jej rowniez nie wierze...

ja tam wam obu wierze :)

> > poza tym imho - nic nie żałuj, dobrze sie stało.
>
> Nie zaluje. Moglam poznac, jaki kto jest. Nic nie dzieje sie bez
> przyczyny, tak wiec poniekad ciesze sie z zaistnialej sytuacji. I
> jesli odejde z tej grupy, to bedzie to bardzo swiadoma i przemyslana
> decyzja.

od razu "poznać jaki kto jest"?
to chyba trzeba coś wiecej niż usenet...:)