Data: 2004-09-16 08:00:43
Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cibg9f$gbs$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ależ fantastyczne wnioski!!!
>
> I kto tu mówi o biciu???? Ja twierdzę, że nauczycielka przedszkola musi
> interweniować i powiadomić rodziców, którzy zrobią to co uważają za
> słuszne( jedni wtłumaczą, inni dadza klapsa a jeszcze inni będę głaskac i
> tłumaczyc jaki to świat jest wstrętny, nauczyciele głupi i jak sie wszyscy
> na biednego syneczka uwzięli.... )- to tyle.....A, że czyjeś babci to się
> nie spodobało- to już inna sprawa.
A ja i kilka innych osób twierdzi, że z podzielenia się zupą nie ma co robić
tragedii. Nawet jeśli gdzieś kiedyś podobno się wydarzyło, że zupa była
gorąca i dziecko dostało poparzenia niewiadomo którego stopnia (wcale nie
przy okazji dzielenia się tą zupą)
Na dodatek sugastia, że ludzie są bezmyślni, bo byli głaskani po głowie przy
okazji pierdółek, z których panie związane z edukacją robią tragedię jest
idiotyczna. (Bo ludzie robią się bezmyślni co najwyżej z powodu
wyolbrzymiania pierdółek - IMHO)
Monika
|