Data: 2002-10-05 17:20:24
Temat: Re: Zatrudnianie niepełnosprawnych w jednostkach budżetowych.
Od: "Tomasz Malinowski" <t...@p...to_wytnij.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Zbigniew Andrzej Gintowt pisze:
> Bez względu na obiektywną sytuację, to jest istnienie liczby odpowiedniej
> ilości ON w pewnym rejonie i z odpowiednim wykształceniem - ustalenie
> maksymalnego współczynnika zatrudnienia dla ON w administracji jest _z
> całą
> pewnością_ formą dyskryminacji.
Drobne sprostowanie:
2% zatrudnionych inwalidów to minimum, nie maksimum a dyskryminacja polega
na tym, że dla ogółu firm to minimum ustalono na 6% i jeżeli go nie
wypełnią, to płacą kary na PFRON a "budżetówka" jest bezkarna.
> Argumentacja Pani Dyrektor, to przykład typowego urzędniczego myślenia i
> argumentowania osoby o ciasnych, stereotypowych poglądach. Źródłem takiego
> myślenia jest wskaźnik. Ktoś wymyślił ten wskaźnik, żeby zrobić dobrze
> ON?
> Czy jest tak, że etaty administracyjne muszą być obsadzone w 2% przez ON
> nawet jeśli osoby takie nie posiadają odpowiednich kwalifikacji?
> Przykład dobitnie ilustruje, że żyjemy w państwie, w którym rządzą reguły
> jak z twórczości Mrożka. Pełny absurd.
Też uważam, że powinny zostać wprowadzone inne mechanizmy, ale do takiej
rewolucji nie dopuszczą decydenci, którzy traktują PFRON jak skarbonkę na
własne potrzeby (jak dotąd afery w Funduszu towarzyszą wszystkim opcjom
politycznym). Wprawdzie projekt zmian zawiera pewne uregulowania, które mają
ograniczyć nadużycia i nie będzie można kupić upadającej firmy, ale nadal
sporo kasy jest do rozdysponowania poza kontrolą.
Pozdrawiam - Tomek
|