Ja znam taką osobę - wiele by dała żeby móc w taki sposób popracować. Z
dniem 30 listopada odchodzi z pracy. Potrzebna była jedynie na okres
urlopów. Jest pielęgniarką, pracy na miejscu nie ma i nie będzie,
doświadczenie z niepełnosprawnymi poprzez mnie i mojego Roberta ma, ale jak
zwykle jest jakieś ale. Mieszkamy tu gdzie mieszkamy czyli w górach :-)))
Więc odpada, co?
Pozdrawiam Dorota