Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2005-02-25 15:16:56

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a pisze:

> "Nixe"
>> Owszem - "pochwalam" je tak, jak złodziejstwo, prowadzenie samochodu
>> po pijaku czy rzucanie papierków na ziemię :-> Te rzeczy będą -
>> niezależnie od tego, jakie się ma zdanie na ich temat.

> jesli sie tak uwaza, to na pewno beda.

Jeśli_jak_się uważa?
Czy jeśli wszyscy powiemy "złodziejstwa nie ma", to ono zniknie?
A jeśli mówimy "złodziejstwo istnieje", to je pochwalamy?
Bez jaj :->

>> Jeśli uważasz, że świadomość ich istnienia = pochwała to już tylko i
>> wyłącznie Twój problem z interpretacją.

> jak widac, nie tylko z moja ;))

Zatem z Waszą.
Naprawdę nie rozumiem, jak można stawiać znak równości między tymi sprawami.

>>> i dlatego nalezy siedziec cicho i sie temu nie
>>> przeciwstwiac, bo " i tak to wciaz bedzie"??

>> GDZIE napisałam, że_należy_siedzieć cicho i się nie przeciwstawiać?

> w swoim stwierdzeniu "tak po prostu było, jest i będzie ;-)"

W którym miejscu tego zdania twierdzę, że_należy_siedzieć cicho i się nie
przeciwstawiać?

> i w calym twym fronice "obrony" Eulalki.

Mój front obrony Eulalki, jak to nazywasz, był tylko i wyłącznie próbą
wytłumaczenia całej sytuacji. Nie usprawiedliwiam* jej czynu (co mogłaś
przeczytać choćby na psd), co nie znaczy, że nie wolno mi wyrazić swojej
opinii, dlaczego tak, a nie inaczej mogła postąpić. Jeśli i tutaj nie widzisz
różnicy, to co ja na to poradzę?

* czyli nie uważam, że nie jest winna

>>>> Czy nie jest tak, że często sama patrzysz przez palce na potknięcia
>>>> osób Ci bliskich, natomiast te same potknięcia osób obcych wywołują
>>>> u Ciebie furię?

>>> a ty tak robisz?

>> Zdarza się.

> to wydaje sie logiczne.

A możesz rozwinąć tę myśl?

>> Ty, jak mniemam, wszystkich traktujesz jednakowo, niezależnie od
>> relacji?

> a dlaczego tak mniemasz?

Ponieważ zadajesz mi pytanie "a Ty tak robisz?", co sugerowałoby, że jesteś
zdumiona faktem, że ktoś faktycznie mógłby tak postępować. A tym samym
wnioskuję, że Ty takich rzeczy nie robisz.
Jeśli się pomyliłam we wnioskach, to je sprostuj.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2005-02-25 15:36:31

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Atka" <a...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cvlb3j$9nj$1@news.onet.pl...

Kolesiostwo i kumoterstwo
> było/jest/będzie wszędzie wokół nas. Masz co do tego jakieś wątpliwości?

Trudno się tutaj nie zgodzić.

> Czy nie jest tak, że często sama patrzysz przez palce na potknięcia osób
> Ci bliskich, natomiast te same potknięcia osób obcych wywołują u Ciebie
> furię?

To też prawda, nie mniej jednak IMO, lepiej takie potknięcie przemilczeć niż
brać w obronę, jeśli zdarzało się nam wcześniej wyrażać dezaprobatę.

Pozdrawiam
Renata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2005-02-25 16:17:01

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1353oikrxg9jr.dlg@iska.from.poznan...

> Przystoi. Bo jak się widzi ciągle tak niechlujne posty jak Twoje, w
dodatku
> słane z czytnika, który nie jest skonfigurowany to człowiekowi żal się
robi
> takiej istotki i chce się ją uświadomić.

musisz sie uzbroic w anielski spokoj, bo nadal zamierzam byc tak obrzydliwie
niechlujna.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2005-02-25 16:25:02

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <nixe@fałpe.peel> wrote in message news:cvnfg7$651$1@news.onet.pl...

>> jesli sie tak uwaza, to na pewno beda.
>
> Jeśli_jak_się uważa?

ocho, zaczyna sie....

"ze bylo, jest i bedzie"
(prosze cie zapamietaj co teraz napisalam, zebys znow
za jakis czas nie pytala sie o to samo)

> Czy jeśli wszyscy powiemy "złodziejstwa nie ma", to ono zniknie?
> A jeśli mówimy "złodziejstwo istnieje", to je pochwalamy?
> Bez jaj :->

>> jak widac, nie tylko z moja ;))
>
> Zatem z Waszą.
> Naprawdę nie rozumiem, jak można stawiać znak równości między tymi sprawami.

pogodzenie sie z "losem" bo tak bylo jest i bedzie
tylko sluzy temu, zeby wlasnie bylo.
>
>>>> i dlatego nalezy siedziec cicho i sie temu nie
>>>> przeciwstwiac, bo " i tak to wciaz bedzie"??
>
>>> GDZIE napisałam, że_należy_siedzieć cicho i się nie przeciwstawiać?
>
>> w swoim stwierdzeniu "tak po prostu było, jest i będzie ;-)"
>
> W którym miejscu tego zdania twierdzę, że_należy_siedzieć cicho i się nie
przeciwstawiać?

chodzi ci o wyraz,zdanie, czy moze o wydzwiek opinii?
>
>> i w calym twym fronice "obrony" Eulalki.
>
> Mój front obrony Eulalki, jak to nazywasz, był tylko i wyłącznie próbą
wytłumaczenia całej sytuacji. Nie usprawiedliwiam* jej
> czynu (co mogłaś przeczytać choćby na psd),

nie czytalam tam calych przepychanek, ale zdaje sie,
wciaz stalas na fronie "dajcie jej spokoj, zdarza sie".


> co nie znaczy, że nie wolno mi wyrazić swojej opinii, dlaczego tak, a nie inaczej
mogła postąpić.

wyrazilas, i my wyrazilasmy swoja.


>>>>> Czy nie jest tak, że często sama patrzysz przez palce na potknięcia
>>>>> osób Ci bliskich, natomiast te same potknięcia osób obcych wywołują
>>>>> u Ciebie furię?
>
>>>> a ty tak robisz?
>
>>> Zdarza się.
>
>> to wydaje sie logiczne.
>
> A możesz rozwinąć tę myśl?

wydaje sie logiczne, biorac pod uwage twoje stwierdzenie
iz bylo jest i bedzie. aprobujesz tego typu zachowania,
bo gdybys nie aprobowala, to sama bys tego nie
robila, i nie zgadzala sie z nieuniknionoscia sytuacji.
>
>>> Ty, jak mniemam, wszystkich traktujesz jednakowo, niezależnie od
>>> relacji?
>
>> a dlaczego tak mniemasz?
>
> Ponieważ zadajesz mi pytanie "a Ty tak robisz?", co sugerowałoby, że jesteś
zdumiona faktem, że ktoś faktycznie mógłby tak
> postępować. A tym samym wnioskuję, że Ty takich rzeczy nie robisz.

acha.


> Jeśli się pomyliłam we wnioskach, to je sprostuj.

nie ma takiej potrzeby.

iwon(k)a


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2005-02-25 16:40:44

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a pisze:

> (prosze cie zapamietaj co teraz napisalam, zebys znow
> za jakis czas nie pytala sie o to samo)

Gdybyś napisała od razu jasno i przejrzyście, to nie powtarzałabym pytania.
Niestety - dyskutując z Tobą wolę się dziesięć razy upewnić, co miałaś na
myśli, byś potem nie wytknęła mi, że zupełnie nie o to Ci chodziło.

>> Czy jeśli wszyscy powiemy "złodziejstwa nie ma", to ono zniknie?
>> A jeśli mówimy "złodziejstwo istnieje", to je pochwalamy?
>> Bez jaj :->

I znów zręcznie uniknęłaś opowiedzi na powyższy fragment.

>> Naprawdę nie rozumiem, jak można stawiać znak równości między tymi
>> sprawami.

> pogodzenie sie z "losem" bo tak bylo jest i bedzie
> tylko sluzy temu, zeby wlasnie bylo.

Czy "świadomość ich istnienia" = "pogodzenie się z losem"? Na litość boską
ile jeszcze własnych interpretacji tego prostego stwierdzenia wymyślisz, żeby
wyszło, że to Ty wiesz lepiej, co ja miałam na myśli?

>> W którym miejscu tego zdania twierdzę, że_należy_siedzieć cicho i
>> się nie przeciwstawiać?

> chodzi ci o wyraz,zdanie, czy moze o wydzwiek opinii?

A jak myślisz? Wyrazów siłą rzeczy nie znajdziesz.
Zdaję sobie sprawę, że możesz sobie po swojemu interpretować to, co
napisałam. Ale w momencie, gdy prostuję Twój tok myślenia i piszę, że źle
mnie zrozumiałaś, to bądź uprzejma to uszanować, a nie nadal uparcie
imputować mi, że widocznie dla mnie 2+2 = 5, bo Ty tak zrozumiałaś z mojej
wypowiedzi.

> nie czytalam tam calych przepychanek, ale zdaje sie,
> wciaz stalas na fronie "dajcie jej spokoj, zdarza sie".

Wciąż?? Iwon(k)o - ja się do tej dyskusji włączyłam na krótko, pod sam jej
koniec i to w kontekście fefdziesiątego moralizatorskiego postu. I wydźwięk
mojej wypowiedzi był jasny "E. zrobiła źle, ale to nie znaczy, że mamy o tym
gadać do usranej śmierci"

> wydaje sie logiczne, biorac pod uwage twoje stwierdzenie
> iz bylo jest i bedzie. aprobujesz tego typu zachowania,
> bo gdybys nie aprobowala, to sama bys tego nie
> robila, i nie zgadzala sie z nieuniknionoscia sytuacji.

To, że komuś zdarzy się źle zachować nie oznacza, że generalnie akceptuje
taki stan rzeczy.
Jeśli zdarzy Ci się wrzasnąć na córkę, to znaczy, że popierasz tę metodę w
wychowaniu?
Jeśli wyrwie Ci się brzydki wyraz, to znaczy, że akceptujesz przeklinanie?
Jeśli nie zgłosisz na policję faktu, że Twoja przyjaciółka przerwała ciążę,
to znaczy, że jesteś zwolenniczką wolności aborcyjnej?
I tak dalej ...

>> Ponieważ zadajesz mi pytanie "a Ty tak robisz?", co sugerowałoby, że
>> jesteś zdumiona faktem, że ktoś faktycznie mógłby tak postępować. A
>> tym samym wnioskuję, że Ty takich rzeczy nie robisz. Jeśli się pomyliłam
>> we wnioskach, to je sprostuj.

> nie ma takiej potrzeby.

Czyli robisz tak samo? Napisz to jasno i otwarcie.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2005-02-25 17:11:57

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <nixe@fałpe.peel> wrote in message news:cvnkde$kre$1@news.onet.pl...

> Gdybyś napisała od razu jasno i przejrzyście, to nie powtarzałabym pytania.

napisalam to.

> Niestety - dyskutując z Tobą wolę się dziesięć razy upewnić, co miałaś na myśli,
byś potem nie wytknęła mi, że zupełnie nie o to
> Ci chodziło.

to naucz sie czytac.

>
>>> Czy jeśli wszyscy powiemy "złodziejstwa nie ma", to ono zniknie?
>>> A jeśli mówimy "złodziejstwo istnieje", to je pochwalamy?
>>> Bez jaj :->
>
> I znów zręcznie uniknęłaś opowiedzi na powyższy fragment.

trudno sie z kims dyskutuje, ktory nie widzi zuplenie
w jakim celu dwa rozne fragmenty sa ze soba polaczone i zaopatrzone
wwpolnym wnioskiem :>
>
>>> Naprawdę nie rozumiem, jak można stawiać znak równości między tymi
>>> sprawami.
>
>> pogodzenie sie z "losem" bo tak bylo jest i bedzie
>> tylko sluzy temu, zeby wlasnie bylo.
>
> Czy "świadomość ich istnienia" = "pogodzenie się z losem"? Na litość boską ile
jeszcze własnych interpretacji tego prostego
> stwierdzenia wymyślisz, żeby wyszło, że to Ty wiesz lepiej, co ja miałam na myśli?

sluchaj, skoro sama to robisz, znaczy to pochwalasz.
chyba, ze jestes hipokrytka, wtedy powiedz to od
razu a unikiemy niepotrzebnej dyskusji.

(...)
> imputować mi, że widocznie dla mnie 2+2 = 5, bo Ty tak zrozumiałaś z mojej
wypowiedzi.

wiesz co zawsze mozna odwrocic kota do gory ogonem kiedy sie
robi za duzo krzyku na temat na ktory sie zle wypowiedzialo. :/
>
>> nie czytalam tam calych przepychanek, ale zdaje sie,
>> wciaz stalas na fronie "dajcie jej spokoj, zdarza sie".
>
> Wciąż?? Iwon(k)o - ja się do tej dyskusji włączyłam na krótko,

:))))

>pod sam jej koniec i to w kontekście fefdziesiątego moralizatorskiego postu. I
wydźwięk mojej wypowiedzi był jasny "E. zrobiła źle,
>ale to nie znaczy, że mamy o tym gadać do usranej śmierci"

ale dleczego nagle ty, ktora uwielbia tasiemce,
rozdrabniajaca postu na 100 czesci, nagle chce
skrocic temat??? nie pasuje do ciebie ;)))
>
>> wydaje sie logiczne, biorac pod uwage twoje stwierdzenie
>> iz bylo jest i bedzie. aprobujesz tego typu zachowania,
>> bo gdybys nie aprobowala, to sama bys tego nie
>> robila, i nie zgadzala sie z nieuniknionoscia sytuacji.
>
> To, że komuś zdarzy się źle zachować nie oznacza, że generalnie akceptuje taki stan
rzeczy.

znaczy sie jestes hipokrytka.

> Jeśli zdarzy Ci się wrzasnąć na córkę, to znaczy, że popierasz tę metodę w
wychowaniu?

tak.

> Jeśli wyrwie Ci się brzydki wyraz, to znaczy, że akceptujesz przeklinanie?

tak.

> Jeśli nie zgłosisz na policję faktu, że Twoja przyjaciółka przerwała ciążę, to
znaczy, że jesteś zwolenniczką wolności aborcyjnej?

tak.



> I tak dalej ...
> >> nie ma takiej potrzeby.


>
> Czyli robisz tak samo? Napisz to jasno i otwarcie.

nie robie. co wiecej furii dostaje, jesli ktos z mojej
rodziny robi to co denerwuje mnie u innych.

iwon(k)a
>
> --
> PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2005-02-25 18:14:45

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a pisze:

> napisalam to.

Pod moją obszerną wypowiedzią napisałaś jedynie:
"jesli sie tak uwaza, to na pewno beda"
Dlatego pytam "jak się uważa", bo to nie jest dla mnie jednoznaczne.

>> Niestety - dyskutując z Tobą wolę się dziesięć razy upewnić, co
>> miałaś na myśli, byś potem nie wytknęła mi, że zupełnie nie o to Ci
>> chodziło.

> to naucz sie czytac.

Umiejętność czytania nijak ma się do umiejętności znalezienia właściwej
interpretacji Twoich sphinxowych zagadek. Dlatego wolę się upewnić. Jeśli Ci
to przeszkadza, to pisz jaśniej i bardziej zrozumiale.

>>>> Czy jeśli wszyscy powiemy "złodziejstwa nie ma", to ono zniknie?
>>>> A jeśli mówimy "złodziejstwo istnieje", to je pochwalamy?
>>>> Bez jaj :->

>> I znów zręcznie uniknęłaś opowiedzi na powyższy fragment.

> trudno sie z kims dyskutuje, ktory nie widzi zuplenie
> w jakim celu dwa rozne fragmenty sa ze soba polaczone i zaopatrzone
> wwpolnym wnioskiem :>

Nie odniosłaś się w ogóle do tego fragmentu.
Zostawiłaś go po prostu i przeszłaś do dalszej dyskusji.
Nie wierzysz? Wróć do swojego poprzedniego maila i sprawdź to.

I nie denerwuj się tak, bo Twoje literówki przestają być zrozumiałe.

>>>> Naprawdę nie rozumiem, jak można stawiać znak równości między tymi
>>>> sprawami.

>>> pogodzenie sie z "losem" bo tak bylo jest i bedzie
>>> tylko sluzy temu, zeby wlasnie bylo.

>> Czy "świadomość ich istnienia" = "pogodzenie się z losem"? Na litość
>> boską ile jeszcze własnych interpretacji tego prostego stwierdzenia
>> wymyślisz, żeby wyszło, że to Ty wiesz lepiej, co ja miałam na
>> myśli?

> sluchaj, skoro sama to robisz, znaczy to pochwalasz.

Co robię? Kradnę? Śmiecę na ulicy? A może jeżdżę po pijaku?
Czy "świadomość ich istnienia" = "pogodzenie się z losem" -> czekam na
odpowiedź.
Coraz częstsze ich unikanie staje się po prostu żenujące.

>> imputować mi, że widocznie dla mnie 2+2 = 5, bo Ty tak zrozumiałaś z
>> mojej wypowiedzi.

> wiesz co zawsze mozna odwrocic kota do gory ogonem kiedy sie
> robi za duzo krzyku na temat na ktory sie zle wypowiedzialo. :/

Jasne. Znów lepiej ode mnie wiesz, co_ja_robię i dlaczego :-/
Daruj sobie. Dyskusja z Tobą zaczyna przypominać walenie głową w beton.
Dla świetego spokoju jestem skłonna przyznać Ci rację - tak, odwracam kota
ogonem, kradnę, piję i prowadzę samochód, pochwalam to wszystko całkowicie i
uważam, że nie należy z tym walczyć, bo te zjawiska będą zawsze. O to Ci
chodziło? To proszę bardzo, a teraz wsadź sobie swoją satysfakcję w cztery
litery.

> ale dleczego nagle ty, ktora uwielbia tasiemce,
> rozdrabniajaca postu na 100 czesci,

Pardon?
To II stopień kursu czytania z kuli czy wymyślania bajduł?
Skąd Ci przyszło do głowy, że to lubię?

>> To, że komuś zdarzy się źle zachować nie oznacza, że generalnie
>> akceptuje taki stan rzeczy.

> znaczy sie jestes hipokrytka.

Hipokryzja - obłuda, dwulicowość, nieszczerość, udawanie.
W którym miejscu udaję czy jestem obłudna/dwulicowa/nieszczera mówiąc
"kradzież jest zła, ukradłam i wiem, że zrobiłam źle, zdaję sobie z tego
sprawę?"

>> Jeśli zdarzy Ci się wrzasnąć na córkę, to znaczy, że popierasz tę
>> metodę w wychowaniu?

> tak.

I znaczy to, że nigdy na nią nie krzyknęłaś czy też popierasz wrzaski jako
metodę wychowaczą?

>> Jeśli wyrwie Ci się brzydki wyraz, to znaczy, że akceptujesz
>> przeklinanie?

> tak.

Jak wyżej.

>> Jeśli nie zgłosisz na policję faktu, że Twoja przyjaciółka przerwała
>> ciążę, to znaczy, że jesteś zwolenniczką wolności aborcyjnej?

> tak.

Zdajesz sobie sprawę z faktu, że w Polsce byłabyś oskarżona o zatajenie
przestępstwa?
Czy wiedząc, że to przestępstwo, nadal kryłabyś przyjaciółkę? Czy wtedy
byłabyś hipokrytką?

Jeszcze coś - czy uważasz, że obrażanie kogoś i nazywanie go np. głupim jest
dopuszczalne?
Jeśli nie, to dlaczego to robisz? Jeśli tak, to dlaczego oburzasz się, gdy
ktoś obraża Ciebie?

>> Czyli robisz tak samo? Napisz to jasno i otwarcie.

> nie robie.

Czyli miałam rację.
Dlaczego więc napisałaś mi, żebym sobie poczekała ze swoim mniemaniem?

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2005-02-25 19:19:52

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ruua <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał(a):

> musisz sie uzbroic w anielski spokoj, bo nadal zamierzam byc tak obrzydliwie
> niechlujna.

A chciałaś, żeby Eulalka przepraszała...

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2005-02-25 21:09:05

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:18h7jyp20v1tk.dlg@franolan.net...

> A chciałaś, żeby Eulalka przepraszała...

nie przypominam sobie. dla mnie z ta skrucha chodzilo o brak premedytacji,
niechcacy.

a ja za co mam przepraszac - za sposob w jaki pisze tzn. braz polskich
czcionek i duzych liter? zartujesz?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2005-02-25 21:16:56

Temat: Re: Zatrudnię handlowca Trójmiasto, Warszawa, Łódź
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-02-25 22:09:05 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Ruua* skreślił te oto słowa:


> nie przypominam sobie. dla mnie z ta skrucha chodzilo o brak premedytacji,
> niechcacy.
>
> a ja za co mam przepraszac - za sposob w jaki pisze tzn. braz polskich
> czcionek i duzych liter? zartujesz?

Za niechlujstwo.
Bo trudno, żebyś przepraszała za to, że skonfigurowanie czytnika przerasta
Twoje możliwości. Przecież upośledzenia nikt sobie sam dobrowolnie nie
wybiera.

--
Lia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[spam] Zapraszamy na forum erodzina.aplus.pl
Creditwrench
Nie karmić trolla- upsss... kota
Do idealnych rodziców!
Do rodzin Żołnierzy będących teraz w Iraku!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »