Data: 2002-01-23 08:11:38
Temat: Re: Zatrudnienie ON w jednostkach budżetowych i administracji.
Od: "Piotr Zawadzki" <p...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marian L" <marian.landowski(wytnij)@lama.org.pl> napisał w
wiadomości news:a2kus9$6dg$1@news.tpi.pl...
(...)
> > Proszę bardzo. Powód dobry jak każdy inny (a może i najlepszy?):
dziura
> > budżetowa, kryzys finansów publicznych (i samorządowych, przy okazji).
>
> No ale jest odwrotnie. Dziura budżetowa powstała po wprowadzeniu
> tych dyskryminujących poprawek. Stąd "poprawki" ustawy mogą być
> (miedzy innymi) przyczyną dziury budżetowej.
Nie zgadzam się - DB nie "powstała", lecz "powstawała". Tego typu poprawki
mogą być trakotwane jako zapobiegawczy wyraz troski o finanse publiczne.
(Boże, sam nie wierzę w to, co piszę, chociaż...)
> > Nikt przecież wprost nie powie, że administracji publicznej nie stać
na
> > zatrudnianie ON (czytaj: wpłacanie składek na PFRON). Lepiej nieco
> > "poprawić" jeden czy drugi akt prawny. Podziwiam skuteczność
ustawodawcy,
> > swoją drogą.
(...)
> Zatrudnianie ON w (należnych proporcjach) nie jest powodem
> powstawania trudności finansowych instytucji.
Zauważ, że wcale tego nie napisałem. Stąd nawias dotyczący składek dla
PFRONu.
> Brak zatrudnienia ON źle świadczy o kierownikach tych instytucji
> to chyba naturalne że za takie coś powinni być karani.
Tak. Ich "kara" polega na poruszanym przepisie art. 21 -> płaceniu
składek. Nie zmienia to jednak faktu, że wychodząc z założenia, że
administracja publiczna (rządowa i samorządowa) nie ma pieniędzy,
dochodzimy do wniosku, iż ten i temu podobne zapisy (w tej czy innej
ustawie), które ewidentnie faworyzują admin. publiczną (jako pracodawcę) w
stosunku do przedsiębiorstw prywatnych pod względem finansowym, służą
właśnie zatykaniu budżetu. Sad but true.
> nie zatrudniają ON, budują windy
> zatrzymujące się tylko na półpiętrach i jeszcze biorą z PFRON-u
> pieniądze na usuwanie barier architektonicznych pod
> pretekstem udostępnienia urzędu dla ON .
A to już jest inna para kaloszy...
> Dobrze spełniasz rolę A.D. mobilizujesz i utwierdzasz
> w przekonaniu słuszności walki ze złymi rozwiązaniami :-))).
Przyjmuję to jako komplement. Dziękuję :-)
> > P.S. Czy ktoś z BiSwK może mi przypomnieć, kiedy i kto wprowadził tę
(art.
> > 21, ust. 2, lit a-e) zmianę w ustawie? Przyznaję się, że nie od
początku
> > śledziłem ten wątek.
>
> Nie wiem co to jest BiSwK.
"Bracia i Siostry w Klawiaturze" - taki, niezbyt często używany, ale
przeze mnie lubiany, zwrot grzecznościowy używany na grupach dysk.
> W te dyskryminujące ON zmiany
> ustawy nie uwierzyłem koledze dopiero jak sprawdziłem to :-((.
Coś jest na rzeczy - sam musiałem sprawdzić w tekście ustawy, czy to
prawda.
> Zmiany były chyba rozpoczęto już w 1998 roku a skończono
> w 2000 roku. Chcę odtworzyć przebieg jak to się działo,
> co było przyczyną, niestety jam modemiarz i to musi trwać :-((.
Może przy okazji wpadnę do biblioteki Sejmu, ale nie obiecuję.
Z poważaniem
PZ
|