W dniu czwartek, 19 lutego 2015 11:55:44 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Dnia Thu, 19 Feb 2015 01:15:04 -0800 (PST), k...@g...pl napisał(a):
>
> > moze? ale glownie dla tego ze kobieta jest slabsza fizycznie, jeszcze dosc czesto
zalezna finansowo od mezczyzny.
>
> Nie te czasy, pszepana:
> https://www.google.pl/search?q=agresja+w%C5%9Br%C3%B
3d+kobiet&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=8MDlVKfSLYu
rUZKLhPgL

wprwdzie z linkami nie dyskutuje, ale mam wrazenie ze nie zadalas sobie trudu
zapoznania sie z zagadnieniem, warto przeczytac:

ctrl C ctrl V

odobnie jak mężczyźni, kobiety walczą o przetrwanie i odpowiednich partnerów. Jednak
ewolucyjne znaczenie konkurencji i agresji wykazywanej przez przedstawicielki płci
pięknej przez długi czas pozostawało niedoceniane przez świat nauki - twierdzą
badacze z The Royal Society. W zbiorowym badaniu poddali oni analizie powody i
sposoby, w jaki rywalizują ze sobą kobiety.

O co konkurują kobiety?
Jak podają autorki badania, Anne Campbell i Paula Stockley, kobiety konkurują ze sobą
w bardziej subtelny sposób niż mężczyźni i z tego powodu zachowania takie przez długi
czas były lekceważone przez naukowców. Tymczasem, pomimo że kobiety częściej stosują
strategie minimalizujące ryzyko szkody fizycznej, nie powinno się umniejszać
znaczenia wykazywanej przez nie chęci rywalizacji.

Według autorek analizy, młode kobiety konkurują o mężczyzn i środki, które mogą oni
im zapewnić. Rywalizują o cechy, które cenione są przez mężczyzn, a mianowicie o
młodość i atrakcyjność. W sytuacji gdy konkurencja się nasila, rywalizacja może
obejmować użycie agresji pośredniej, np. napiętnowanie, wyłączenie społeczne czy atak
na reputację.

Zdaniem Campbell, kobiety żyjące w różnych zakątkach Zachodu mogą reagować w odmienny
sposób na potencjalne zagrożenia i rywalizację. Podczas gdy najczęściej mamy do
czynienia z agresją pośrednią, liczne czynniki typowe dla centralnych części miast
mogą przyczyniać się do nasilenia rywalizacji i zwiększać ryzyko konfrontacji
fizycznych. Bieda w połączeniu z niekorzystnymi wskaźnikami stosunków seksualnych i
zmienną wysokością dochodów mężczyzn prowadzi do sytuacji, w której kobiety zaczynają
rywalizować o zamożnych mężczyzn, nawet jeżeli chodzi jedynie o krótkotrwały związek
- tłumaczy Campbell.

Dla przykładu, zasada "przyjaciel czy wróg" (ang. "friend or foe"), obowiązująca w
gangach działających na terenie miast, może prowadzić do napięć w sytuacji pojawienia
się na horyzoncie nieznajomych kobiet. Jak tłumaczy Campbell, kobiety należące do
gangu mogą stać się agresywne w stosunku do nowo przybyłych gości. Świadome tego, że
są one szczególnie atrakcyjne dla mężczyzn, członkinie gangu zainicjować mogą grupowe
ataki na kobiety, które rzekomo "kradną" im mężczyzn.

Bezpośrednia i pośrednia agresja kobiet
Groźby i strach są niezwykle potężną bronią, gdy w grę wchodzi rywalizacja lub
agresja. Dziewczęta i kobiety, które nie dostosowują swojego zachowania do
obowiązujących standardów, mogą doświadczyć wykluczenia społecznego lub utraty
przyjaciółek. Agresja pośrednia wykorzystuje minimalną ilość energii i zwykle wiąże
się z niskim ryzykiem szkody fizycznej. Jednak jej skutki są nie mniej poważne niż w
przypadku agresji bezpośredniej. Pejoratywna plotka rozgłaszana przez większą część
danej grupy społecznej może mieć destrukcyjny wpływ na jednostkę, której dotyczy,
prowadząc do depresji czy nawet prób samobójczych.

W ubiegłym roku naukowcy z University College London dowiedli, że
niesatysfakcjonujące kontakty międzyludzkie mogą skutkować przedwczesną śmiercią. Jak
piszą autorzy badania, Michael Cant i Andrew Young, kobiety są bardziej podatne na
presję otoczenia niż mężczyźni. Co więcej, z większą wrażliwością reagują na kary.
Fakt, że kobiety posiadają doskonale rozwinięte zdolności społeczne (lepiej radzą
sobie z testami czytania w myślach i empatii) oznacza także, że dotkliwiej odczuwają
zagrożenie odrzucenia.

Według Campbell, strach i złość mogą popychać kobiety do agresji fizycznej. Podczas
gdy różnice międzypłciowe nie mają większego znaczenia w przypadku złości, odgrywają
ważną rolę, jeżeli chodzi o strach. Wyższy poziom strachu odnotowywany wśród kobiet
tłumaczyć można dążeniem do przetrwania, od którego zależy życie ich potomstwa.

Co więcej, autorzy badania zaznaczają, że rywalizacja między przedstawicielami tej
samej płci ma związek z zachowaniami społecznymi. Jak piszą Campbell i Stockley, w
porównaniu z bezpośrednimi formami agresji, obserwowanymi wśród innych gatunków,
użycie wykluczenia społecznego przez kobiety jest strategią niosącą stosunkowo niskie
koszty i związaną z zachowaniami egalitarnymi. Odkrycie ma szczególne znaczenie dla
badań nad ewolucją społeczną człowieka, jako że stosowanie niosących niskie koszty
strategii ma, zdaniem naukowców, utrzymać współpracę społeczną między jednostkami.