Data: 2018-01-12 22:55:20
Temat: Re: Zatrzymaj aborcję
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 12 stycznia 2018 18:07:17 UTC+1 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2018-01-12 o 13:56, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Gwałt swojej płodności? Co ty pieprzysz?
Żeby nie zakłócać prawidłowych funkcji reprodukcyjnych i wydzielania hormonów.
W kulturach rolniczych pierwotnych w starożytności i później przy warunkach wysokiej
śmiertelności potomstwa było czymś nie tylko że normalnym,
ale i pożądanym, żeby nastolatki zarówno prowadziły bujne życie miłosne,
jak i były często w ciąży. Zawsze wtedy powstaje kolejna para rąk do pracy.
Ibrahim Ibn Yakub podaje, jakoby u dawnych Słowian panna, która jest dziewicą,
miała kłopoty z zamążpójściem, bo oznaczało to, że posiadała jakąś wadę ukrytą
i nikt jej nie chce. Z kolei pierwsi odkrywcy różnych kultur Indian Ameryki
południowej relacjonowali, iż dziewczyna ma wysoką wartość rynkową jako panna
młoda, jeżeli posiada już "dzieci miłości" i dzieci takie nie były piętnowane
czy odrzucane przez przyszłych mężów, ba były adoptowane i cenione na równi
z następnymi jako mogące pomagać w prowadzeniu gospodarstwa domowego oraz
podpora i następstwo dla rodziny. W niektórych wioskach w Peru tak jest
do dzisiaj. Warto wspomnieć, że ma to uzasadnienie biologiczne - te dzieci są
zazwyczaj najzdrowsze i najbardziej odporne.
Niestety w cywilizacji nowoczesnej nie da się żyć bez obowiązku szkolnego,
a to oznacza, że wczesne zajście w ciążę stanowi przeszkodę do rozwoju
przewidywanego przez system tej cywilizacji. Niestety brak zaspokojenia
seksualnego u człowieka, który nie ma skłonności do uprawiania ćwiczeń
umysłowych przekierowujących energię orgonalną (joga, zen etc.) - a zaganiane
programem szkolnym nastolatki należą do tej kategorii ludzi - powoduje
zaburzenia w jej przepływie. Antykoncepcja pozwala częściowo przywrócić
zdolność do udanego seksu bez obawy o wypadnięcie z głównego nurtu cywilizacji,
czuli reguluje przyczyny potencjalnych zaburzeń nerwicowych, niestety z kolei
kosztem nienaturalnej gospodarki hormonalnej i reprodukcyjnej.
|