Data: 2004-03-02 21:30:37
Temat: Re: Zauroczenier czy miłość...
Od: Współczujacy <t...@a...jest.nieprawidlowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hubert wrote:
>> Jaka jest różnica i czy ktoś wogóle ją dostrzega???
>>
>>
>
> Gdy odczuwam milosc, chce mi sie zyc, odczuwam spokoj i radosc z powodu,
> ze zyje tutaj i teraz. Latwiej mi wtedy z entuzjazmem spojrzec na moja
> przyszlosc, na moje cele i wartosci, ktore chce tutaj realizowac i
> przejawiac. Gdy odczuwam milosc, dostrzegam piekno w sobie, a takze w
> istotach i przedmiotach, ktore mnie otaczaja. Czuje wiez ze Zrodlem Zycia,
> z ktorego pochodze. Jestem z Nim w harmonii. Odczuwam wtedy wdziecznosc za
> to, ze zyje i za to, ze moge korzystac z dobr tego swiata, ze moge sie
> cieszyc nimi wraz z innymi istotami. Cudowne rzeczy moga sie zadziac, gdy
> bedac pod wplywem milosci spotykam drugiego czlowieka, np. piekna kobiete.
> Odkrywa sie wtedy przede mna niezglebiona przestrzen piekna, cudow, bajek
> i ekstazy zycia. Dobrze jesli jestem na to otwarty. Wtedy kontemplacji
> tych wszystkich cudownych doswiadczen, perelek, niespodzianek i
> nieskonczonej ekstazy zycia nie moze byc konca. No chyba, ze sie na to
> zamkne. Ale przestrzen ta zawsze na mnie czeka i od czasu przypomina, bym
> znow zagladnal do tej kopalni wszelkich skarbow, do tego Raju, ktory
> istnieje realnie i czeka na wszystkie dusze ludzkie, ktore stopniowo
> dojrzewaja do niego oczyszczajac sie i pobierajac nauki na planecie
> Ziemia. Pozdrawiam Hubert.
>
Jesli nie potrafisz dostrzec to pewnie bedzie to zauroczenie, jesli bedzie
to milosc - dostrzezesz ją na pewno.
Jesli zaś nadal nie jestes pewny - wiedz, ze przy zauroczeniu bedziesz
walczyl o drugą strone i przy próbie rozbicia związku będziesz płakał, gdy
bedzie to miłość - bedziesz mogl śmiało zrobic kroki we wszystkie strony;)
--
Pozdrawiam, Współczujący.
====================
k...@n...go2.pl
|