Data: 2002-11-20 14:34:39
Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Melisa" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:arg6cv$8e9$1@zeus.man.szczecin.pl...
Zawroty glowy, wrazenie, ze sie za chwile upadnie, chodnik
> jakis taki niestabilny... Dobrze pamietac, ze zawsze mozna gdzies usiasc,
> pooddychac gleboko i isc dalej. Kiedy trzeba gdzies czekac, np na
przystanku
> mozna sie opierac o cos i czuc stabilniej.
Właśnie tak robię. To znaczy muszę się o coś oprzeć (a najlepiej schować i
oprzeć, chcę po prostu "uciec", chowam się jak wystraszony królik pod wiatę,
w kąt), albo też siadam...
A odczuwasz te zawroty zawsze czy
> tylko w gorszych dniach?
Codziennie. Silniejsze lub mniej, ale codziennie.
> ps. Ty dzis trzymaj za mnie kciuki, ide na pierwsze spotkanie nowej drogi
ku
> stabilnosci.
Trzymam kciuki. Mocno.
--
~dipsom_ania~
Skoro istnieję, to nie jestem kimś innym. - de Lautreamont
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|