Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zawroty głowy.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zawroty głowy.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-20 14:11:41

Temat: Zawroty głowy.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy u osób z nerwicą i lękami często się to zdarza? Pytam Was bezpośrednio.
Im bardziej jestem poddenerwowana, np. przed wzięciem leków uspokajających
bądź w sytuacjach, gdy lęk narasta (jestem gdzieś w mieście i czuję się
niepewnie, zagrożona czymś irracjonalnym, jakbym chciała uciekać) - wtedy
zawroty głowy się nasilają. A im bardziej jestem spokojna, np. po jakiejś
dawce leków i po piwie - opadają.
Nie wiem, czy nie jest to przypadkiem na tle fizycznym. Obserwując siebie
widzę, że to jest na 90% tło psychiczne (chyba, że naprawdę jestem bardzo
zmęczona i tego typu sytuacje...), ale jestem ciekawa, jak to u Was wygląda
albo Waszymi oczami.

--
~dipsom_ania~
Skoro istnieję, to nie jestem kimś innym. - de Lautreamont



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-20 14:30:00

Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 20 Nov 2002 15:11:41 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
<arg59e$eos$1@news.gazeta.pl> a ja na to:

Zawroty głowy to jeden z wykładników somatycznych lęku. Czyli: może być
włąsnie tak, jak podejrzewasz: tło psychiczne.

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-20 14:31:15

Temat: Odp: Zawroty głowy.
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik dipsom_ania <d...@g...pl> :

> Im bardziej jestem poddenerwowana, (..) wtedy
> zawroty głowy się nasilają. A im bardziej jestem spokojna, np. po jakiejś
> dawce leków i po piwie - opadają.

No, moze tak byc. Zawroty glowy, wrazenie, ze sie za chwile upadnie, chodnik
jakis taki niestabilny... Dobrze pamietac, ze zawsze mozna gdzies usiasc,
pooddychac gleboko i isc dalej. Kiedy trzeba gdzies czekac, np na przystanku
mozna sie opierac o cos i czuc stabilniej. A odczuwasz te zawroty zawsze czy
tylko w gorszych dniach?

Melisa
ps. Ty dzis trzymaj za mnie kciuki, ide na pierwsze spotkanie nowej drogi ku
stabilnosci.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-20 14:34:39

Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Melisa" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:arg6cv$8e9$1@zeus.man.szczecin.pl...

Zawroty glowy, wrazenie, ze sie za chwile upadnie, chodnik
> jakis taki niestabilny... Dobrze pamietac, ze zawsze mozna gdzies usiasc,
> pooddychac gleboko i isc dalej. Kiedy trzeba gdzies czekac, np na
przystanku
> mozna sie opierac o cos i czuc stabilniej.

Właśnie tak robię. To znaczy muszę się o coś oprzeć (a najlepiej schować i
oprzeć, chcę po prostu "uciec", chowam się jak wystraszony królik pod wiatę,
w kąt), albo też siadam...

A odczuwasz te zawroty zawsze czy
> tylko w gorszych dniach?

Codziennie. Silniejsze lub mniej, ale codziennie.

> ps. Ty dzis trzymaj za mnie kciuki, ide na pierwsze spotkanie nowej drogi
ku
> stabilnosci.

Trzymam kciuki. Mocno.

--
~dipsom_ania~
Skoro istnieję, to nie jestem kimś innym. - de Lautreamont



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-20 14:42:12

Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


http://republika.pl/vertigo/tabela_1.html
Na bank trzy pierwsze.
Mam, oprócz tych 'codziennych' lęków lęk który miałam od zawsze, nawet
wtedy, gdy jeszcze nie byłam znerwicowana, nie brałam żadnych środków, nie
piłam alkoholu. Kilka miesięcy temu byłam na ok. 10 piętrze. Dla większości
ludzi to pestka, 10, 20, 30... Dla mnie to tragedia. Myślałam, że zwariuję.
Czekając z przerażeniem takim, że myslałam, że... nie wiem, zemdleję albo
będę miała jakiś atak padaczki czy coś..., po prostu schyliłam się i
starałam się ze wszystkich sił, żeby panika nie sprawiła, że "umrę". Innym
razem schodziłam właśnie z 9 czy 10 piętra, nogi trzęsły mi się tak, że
myślałam, że zlecę, ledwo na nich się utrzymywałam, po prostu o mało nie
zjechałam.
Mam urozmaicone życie. Na to nie mogę narzekać.

--
~dipsom_ania~
Skoro istnieję, to nie jestem kimś innym. - de Lautreamont



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-20 14:45:43

Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"dipsom_ania" <d...@g...pl> wrote in message
news:arg730$k1f$2@news.gazeta.pl...
>
> http://republika.pl/vertigo/tabela_1.html
> Na bank trzy pierwsze.

Źle zrozumiałam tabelkę...
Miało być: lęk przed upadkiem, lęk przestrzeni i lęk wysokości, ale także
niepewność postawy (to mam często, gdy idę i staję, np. na światłach czy w
sklepie. Mam wrażenię, że się wywróce, jestem "słaba").

--
~dipsom_ania~
Skoro istnieję, to nie jestem kimś innym. - de Lautreamont



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-20 14:57:31

Temat: Jeszcze jedna tab.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


http://republika.pl/vertigo/tabela_2.html

"Mylnie traktowane"!
-lęk nieokreślony
-dezorientacja
-zaburzenia świadomości
...
Pogubiłam się. Ale jednak wiem, że to zawroty...

--
~dipsom_ania~
Skoro istnieję, to nie jestem kimś innym. - de Lautreamont



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-20 15:01:26

Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:arg59e$eos$1@news.gazeta.pl...
> Czy u osób z nerwicą i lękami często się to zdarza? Pytam Was
bezpośrednio.
> Im bardziej jestem poddenerwowana, np. przed wzięciem leków uspokajających
> bądź w sytuacjach, gdy lęk narasta (jestem gdzieś w mieście i czuję się
> niepewnie, zagrożona czymś irracjonalnym, jakbym chciała uciekać) - wtedy
> zawroty głowy się nasilają. A im bardziej jestem spokojna, np. po jakiejś
> dawce leków i po piwie - opadają.
> Nie wiem, czy nie jest to przypadkiem na tle fizycznym. Obserwując siebie
> widzę, że to jest na 90% tło psychiczne (chyba, że naprawdę jestem bardzo
> zmęczona i tego typu sytuacje...), ale jestem ciekawa, jak to u Was
wygląda
> albo Waszymi oczami.

Hmm... z tego co pamiętam moja mama miała podobne objawy = zawroty głowy
właśnie wywołane nerwicą. Jendak lekarz który ją prowadził
nie bagatelizował tego i wysłał ją na inne badania (błędnik, eeg mózgu,
tomografie komputerową, badanie ucha srodkowego - jakoś się to
specjalistycznie nazywa ale nie pamiętam jak)
Kiedy wyniki wyszły pozytywnie dopiero podjął się leczenia.

Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-22 16:05:15

Temat: Odp: Zawroty głowy.
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik dipsom_ania <d...@g...pl>:
> A odczuwasz te zawroty zawsze czy
> > tylko w gorszych dniach?
>
> Codziennie. Silniejsze lub mniej, ale codziennie.

No to przykre :( Ja tylko w gorszych dniach.
A moze to (rowniez) skutek nadmiernego brania leków?

> Trzymam kciuki. Mocno.

Dzieki, podzialalo :) Terapeutka okazala sie (tak jak slyszalam od zaufanych
osob) b. fachową, konkretną, wyrozumialą, (ale nie poblazliwą) osobą.
Naprawde SLUCHA, jest bystra, szybko lapie i wiaże fakty, omawia plan pracy,
jest otwarta na pytania i sama stawia takie, ktore daja wiele do myslenia. I
przede wszystkim - spokoj i zrownowazenie biją od niej jak od morza letnim
zmierzchem. Od razu widac, jak dziala to, ze terapeuta przechodzi wlasna
terapie. To bedzie najefektywniesze pol roku pracy :)

Aniu, czekam az Ty sie pochwalisz jak dzialasz w tym kierunku! I wierze, ze
jestes w stanie, ze WIELE mozesz zrobic.

Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-23 12:50:16

Temat: Re: Zawroty głowy.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Melisa" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:arlti0$tlu$2@zeus.man.szczecin.pl...

> Aniu, czekam az Ty sie pochwalisz jak dzialasz w tym kierunku! I wierze,
ze
> jestes w stanie, ze WIELE mozesz zrobic.

Zajrzyj sobie w odp. na post "Muszę (...)" - "Wizyta"... ja już nie mam nic
więcej do dodania. Zero pomocy. Ja sama.
Cieszę się, że Tobie się udaje.
a.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problemy Nastolatki
Felieton MN - slow kilka o czlowieku
szukam
pewność siebie ~ pozerstwo
Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »