Data: 2002-09-17 18:45:24
Temat: Re: Zazdrosc?
Od: "Vesemir" <v...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik riphead <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:am7l5e$21e$...@f...acn.pl...
> Sytuacja powiedzmy hipotetyczna:
> Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje kilku
fajnych
> ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza
prawie
> kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
> jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
> Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej
chlopaka....
> Jaka powinna byc jego reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o
> szczegoly? Czy w ogole powinna byc jakas reakcja? "Niech sie dziewczyna
> bawi, w koncu to wakacje, wroci i wszystko bedzie OK"? Zbagatelizowac czy
> roztrzasac?
Dać znać że jest zazdrosny, ale bez wymyślania, hałasowania, tupania nogami,
wrzeszczenia, stawiania różnego rodzaju ultimatów. Delikatnie, trwożliwie,
ze strachem i smutkiem w oczkach. I zapewnic że gdyby stracił tego kogoś to
by nie mógł żyć, bo jest całym jego sensem, najważniejszym elementem jego
życia, nierozerwalnym i wyjątkowym. Taka operacja daje kilka korzysci:
dziewczyna czuje wyrzuty sumienia spotykając się z facetem, wie że kochasz i
że szukając gdzie indziej traci coś ważnego, czuje się bezpiecznie także z
twojej strony. ups... to było hipotetyczne... Ajć... No i jesli dziewczyna
ma sumienie, oczywiście...
Vesu
|