Data: 2004-06-24 17:36:30
Temat: Re: Zbliza sie koniec swiata...
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 24 Jun 2004 18:07:02 +0200, in pl.rec.uroda Tib
<c...@a...pl> wrote in :
>...jako ze panie w GC i Sephorze [Warszawa] dobrowolnie, bez narzekania,
>marudzenia i zlych spojrzen wyszukuja/robia probki. Bylysmy dzis z Anek
>na rekonesansie i na 4 prosby o probki podkladow odnioslam 4 sukcesy.
>Nie trzeba juz tlumaczyc, ze jak mam wydac 150 zl na podklad to wole
>sobie go ponosic i ze nie, nie wystarczy, jak sobie w sklepie pomiziam
>umalowana juz innym podkladem buzie, zwlaszcza w beznadziejnym np.
>sephorowym swietle.
mało tego - panie z własnej woli prezentują wszystko, co mogłoby
spełniać np. moje wymogi - a szukałam dziś (bezskutecznie, dodajmy)
pudru brązującego bez odcienia cegły w sobie. pięknie umalowana i
ogólnie świetnie zrobiona dziewczyna z Guerlaina zaprezentowała mi
grzecznie Terracottę, róże, jakieś inne cuda...
>Btw - odradzam korzystanie z Sephory podczas upalow,
>zdaje sie, ze klimatyzacja pozegnala sie ( bardzo cieplo ) i poszla
>sobie, upal w srodku niemilosierny, na polkach balagan, tusze w
>szminkach i poprzemieszczane testety Clinique.
oraz światło typu "studio na poddaszu" - zawieszone na rurce 4 m nad
podłogą malutkie halogenki.
>Plus i pozdrowienia dla
>przemilej konsultantki Clinique ze stoiska firmowego w GC - pomiziala,
>doradzila, zrobila probke i wiedziala, o czym mowi, a mowila sporo.
i też była ślicznie zrobiona. oraz wiedziała, co mówi. jak Klinika
kupować, to tam.
>Reasumujac - w porownaniu z sytuacja sprzed kilku mcy, kiedy to
>nalatalam sie jak dziki osiol za probka kremu, bo na piekne oczy
>dziewczecia z reklamy nie kupie, i nikt sie nie ruszyl, zeby mi te
>probke wyszukac/zrobic/zamowic, jestem zdecydowanie zadowolona i podklad
>mam wybrany ;-)
>
>Zachecam do korzystania, bo moze to uprzejmosc sezonowa i za chwile im
>minie ;-)
ja myślę, że to normy unijne. i dobrze, niech się zmienia na lepsze:)
an.
|