Marcin Lubojański napisał(a):
> Ar napisał(a):
>> Dolać wody. Tylko tyle i aż tyle
>
> Właśnie też na to wpadłem. Ale niestety po godzinie walki z różnymi
> szlauchami i gwintami, cały mokry i w łazience pełnej wody - dałem sobie
> spokój. Jutro chyba spróbuję znowu ;-P
> Jeszcze takie małe pytanko - jest zawór do spuszczania wody na powrocie
> z c.o. (takie małe plastikowe cóś bez gwintu pod który można by coś
> podpiąć) i imho zawór bezpieczeństwa powyżej 3 atmosfer z normalnym
> gwintem. Przy tym drugim jest też pokrętło i jak to przekręcę to leci
> woda. Czy mogę się pod to podpiąć żeby uzupełnić wodę?

A może lepiej podpiąć się pod filtr wody w c.o. ? Bo na tym "zaworze
bezpieczeństwa" jest strzałka, która chyba oznacza że z tamtąd woda
wylatuje...

Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice