Data: 2004-11-26 14:11:53
Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" napisał
> Zastrzegam - by nie było - nie umiem tak, ale chyba chciałbym umieć, czuję
> się bowiem niekomfortowo, gdy pojawia się we mnie świadomość, że swoimi
> działaniami ograniczam wolność kochanej osoby. Zdaję sobie oczywiście
> sprawę, że związek jako taki nakłada na nas pewne ograniczenia, niemniej
> wraz ze zbieranymi doświadczeniami przybliżam się do wniosku, że te
> ograniczenia to złuda a poczucia bezpieczeństwa trzeba szukać gdzie
> indziej.
Jeśli jednak postarasz się nie ograniczać swoimi działaniami drugiej osoby i
dasz jej absolutną wolność, to tym samym ograniczysz swoją wolność, bo
postawisz granice swoim działaniom. Kochając drugą osobę, starasz się, żeby
było jej jak najlepiej. A czy ta kochana osoba nie chciałaby, abyś Ty był
równie wolny jak ona? Czy w takim razie ograniczając siebie - nie
krzywdziłbyś jej?
A jeśli ograniczenia są złudą - to jaka to różnica, czy są czy ich nie ma?
Małgośka
|