Data: 2001-03-13 12:13:47
Temat: Re: Zdrada, moze nie do konca !!!
Od: "loggy" <u...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mysle ze POWINIEN ZAREAGOWAC
z poczatku stonowanie a jeśli to nie pomoże to mocniej
Bo kobieta zmienną jest jak pogoda...
Nie przepraszam pogoda się tak często nie zmiena...
Loggy
Użytkownik Adam <y...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:98l0g7$2s22$...@n...ipartners.pl...
> Witam wszystkich !
> mam pytanie dotyczące "zdrady" napisałem celowo "" bo chyba nie do kńca
> można to tak nazwać, a mianowicie chodzi o taka sytuację:
> jest dwoje ludzi znają się ok. 3-4 lat spotykaja sie od 6-7 m-cy
> ona pracuje w dużej firmie gdzie pracuje ok 100-130 os. i poznaje mlodego
> ambitnego faceta, dość często spotykaja się na wspólnych obiadkach w
firmie,
> dużo rozmawiają, trudno okreslic w jakiej są zażyłości. Z tego co wiem nie
> doszło między nimi do zbliżenia. On coś chce od niej i nie krył tego od
> samego początku, ona powiedziała że ma faceta ! Pomimo tego ona traktuje
go
> niezupełnie jak zwykłą znajomość ...
> Wie doskonale że ma przewage ad nim i czasem jest to dla niej wygodne,
poza
> tym facet jest niczego sobie (tak mówi).
> Wydawało by się że wszelkie przysługi robi dla niej bezinteresownie ale
> ..... jakiś czas temu miała tez faceta i drugiego z doskoku.
> Aha, jej facet wie jaka była wcześniej (trudno było jej przekonać go że
sie
> zmieniła ze jest inna ....
> tymbardziej trudno mu uwierzyć w wiele rzeczy o których ona mówi ...
> (wiem że może to co napisałem nie odzwierciedla nawet w 20% tej sytuacji,
> ale wierze że weźmiecie wszystkie za i przeciw)
> Pozdrawiam.
> Adam.
>
> - przede wszystkim pytam czy dla was jest istotne to że ktos nie poszedł z
> kims do łóżka a pomimo tego możecie sie czuć oszukani ???
> - co o tym myslicie ?
> - jak powinien zareagować jej facet ?
>
>
>
>
>
|