Użytkownik "Qba" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a7uusm$smv$1@news.tpi.pl...
> czyli ta jego wierność to taka lekko przechodzona :)
> a gdzie damska solidarność !!!

Hmmmmm solidarność jest ale tylko wtedy gdy jest zgodna z moimi pogladami:-)
A wierność jego czy jest przesłodzona? Nie wiem. Myślisz, ze nie raz się
zastanawiałam np. co on w pracy robi? Setki, tysiące razy, ale ważne jest
to, że jest moim męzem i trwa przy mnie i przy dziecku, a jakbym miała się
zastanawiać, że:
-odobiłam go innej kobiecie i inna może zrobić to samo, to bym popadła w
depresje co najmniej, to kwestia zaufania, ale nie zaufania bezgranicznego,
bo:
- ufam na tyle mojemu męzowi, że wiem, że mnie nie zdradza, przynajmniej
teraz, ale:
- nie ufam mu na tyle by np. zostawić go samego z piekna kobieta na
przyjęciu i powiedzieć: pa kochanie ide spać jak sie wybawisz to przyjdź do
domu,
a dlaczego?
- dlatego, że faceci sa tylko facetami i nikt mi nie powie, że
najwiernijeszy maż kiedy go kusi piekna kobieta w jego typie i jeszcze np.
wypił troche a żona dlaeko nie pójdzie z nia do łózka (tak jak w Klanie), co
bedzie potem nikt sie w danej chwili nie zastanawia.
Tak wiec drogie panie nie bądźcie pewni swoich facetów na 100% bo zycie lubi
płatac figle.
>
> trochę mnie bawi ta stanowczość w wypowiedziach ale nie życzę żadnej z was
> testowania tego w życiu
> bo wtedy to się cuuuda dzieją - widać to zresztą w kącikach serc w pismach
> kobiecych

To chyba nie do mnie, bo ja od poczatku twierdze tak jak powyzej i nie
jestem na 100% że mój mąż nie zdradzi mnie nigdy tak jak ja jego.
Nie zbadane sa wyroki boskie.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl

> Qba
>
>