Data: 2002-03-28 14:59:19
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a7utr4$j3e$1@news.tpi.pl...
> Moim osobistym zdaniem przyczyna zdrady jest jedna:
> niedojrzałość zdradzającego. A mówienie o wspólnej winie
> (zdrady! nie kłopotów w związku) powoduje wyłącznie to, że
> zdradzający znajdują łatwe usprawiedliwienie ("ach, moja zóna
> mnie zupełnie nie rozumie"), a zdradzani popadają w depresję,
> anoreksję i obrzydliwą pułapkę życia według cudzego scenariusza.
Podpisuje sie pod tym postem !!!!!!!!
Uwazam tak samo. Zeby zdradzic trzeba sie usprawiedliwic,
a zeby sie w taki sposob usprawiedliwiac musi
sie byc niedojrzalym. Dla mnie wszyscy zdradzajacy
to tchorze, jesli im czegos brakuje w zwiazku
i nie umieja tego jak dojrzali ludzie rozwiazac
nich beda odwazni i odejda, a potem niech szukaja
szczescia. Niestety egoizm, dawka niedojrzalosci,
czekajaca w domu z obiadkiem zoneczka, zapewnia
zdradzajacym komfort zabawy cudzym kosztem.
iwon(k)a
|