Data: 2006-08-21 12:34:31
Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PZ" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ecc7d1$3cd$1@inews.gazeta.pl...
> [...]Wszystko zależy od stopnia jego rozumienia świata oraz kręgosłupa
> moralnego.
No, ale przecież pisałeś wcześniej o jakichś podchodach itp. - więc obraz
hipotetycznego kręgosłupa masz chyba jasny i nie pozostawiający złudzeń?
> [...]Ona wcale nie zamierza zrywać z nim kontaktów.
> Na kolejnym wyjeździe będą normalnie rozmawiać o różnych
> rzeczach.
Do tego miejsca to ja bym nawet była skłonna wykazywać zrozumienie,
ostatecznie jeśli już człowiek musi z kimś wyjechać służbowo, to trudno
ostentacyjnie milczeć. Ale...
> Ona nie dała mu do zrozumienia wprost, że "to był wielki błąd,
> żałuję tego". Zamiast tego wysłała info, że "głupota granic nie
> zna, przepraszam za moją"
...ta wiadomość powinna wyglądać zupełnie inaczej. W tej formie istotnie
niewiele z niej wynika. Myślę, że masz prawo żądać przekazania korekty w
ustalonej przez Was, zupełnie jednoznacznej formie.
> [...]
>> Jeśli Ty zaczniesz coś z nim "załatwiać", obojętnie jakimi metodami
>> - tym samym dasz mu do zrozumienia, że gdyby nie Ty, to żona by
>> może i chętnie.
>
> I tu mnie chyba masz... Chyba o to chodzi tak naprawdę.[...]
Znaczy o co, bo nie rozumiem?
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|