| « poprzedni wątek | następny wątek » |
321. Data: 2006-08-28 09:56:27
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska dumaA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "bazyli4"
<b...@p...onet.pl> mówiąc:
>Znów powracasz to starej nieprawdy, że miłość trwa wiecznie? Miłe to
>złudzenie, ale tylko złudzenie...
Smutne twoje życie być musi...
No chyba, że nie rozróżniasz miłości od zauroczenia/zakochania.
Agnieszka (używanie słowa "może" potrafi znacznie ułatwić)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
322. Data: 2006-08-28 10:41:29
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska dumabazyli4 napisał(a):
> Znów powracasz to starej nieprawdy, że miłość trwa wiecznie? Miłe to
> złudzenie, ale tylko złudzenie...
Śmiesznyś.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
323. Data: 2006-08-28 11:36:32
Temat: Re: Zdrada w wersj light...Elske napisał(a):
> Jestem rozleniwiona po życiu plażowym i nie chce mi się rozwijać
> głupiego tematu :). Napisałam gdzieś, że żonę też? Nie. To po co pytasz?
> Uprzedzam, że na dalsze drążenie tematu będę odpowiadać głupio :).
>
Myślę, że chodziło o to - czy gdybyś była na miejscu tego faceta swojej
żonie też byś dała w zęby? Ale ja tak tylko z doskoku zajrzałam, wiec
nie jestem pewna ;-).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
324. Data: 2006-08-28 11:42:09
Temat: Re: Zdrada w wersj light...medea napisał(a):
> Myślę, że chodziło o to - czy gdybyś była na miejscu tego faceta swojej
> żonie też byś dała w zęby? Ale ja tak tylko z doskoku zajrzałam, wiec
> nie jestem pewna ;-).
Ja wiem o co chodziło :).
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
325. Data: 2006-08-28 13:31:37
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma"bazyli4" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:ect7fb$7id$1@news.onet.pl...
> Znów powracasz to starej nieprawdy, że miłość trwa wiecznie? Miłe to
> złudzenie, ale tylko złudzenie...
zal mi Cie, ze nie zaznales w zyciu tego uczucia. Wyszedles
okaleczony juz ze swojej rodziny i powielasz to co widziales.
kazdy ma jekis system przystosowawczy do. Ty milaes sznse
tylko na taki.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
326. Data: 2006-08-28 17:43:48
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:44f29533@news.home.net.pl...
> No widzisz, jak dobrze odgadłem co powiesz?
Że odpowiem Twoimi słowami ;o)
Korzystając z usenetu już ładnych parę lat, nauczyłem się, że nie
wszystko co dla mnie oczywiste, jest dla innych oczywiste...
> Sęk w tym, że kręgosłupa właśnie trzeba by orzysięgi dotrzymać, nie
> wiedząc co niesie przyszłość. Na tym _właśnie_ przysięga polega.
I dlatego ja odrzucam z całą stanowczością. Im materiał bardziej
sztywny, tym szybciej pęka...
> No to z takich "udanych" związków właśnie biorą się półsieroty.
> Które potem też nie umieją zbudować sobie w życiu normalnego związku.
Nie istnieje taka potwierdzona zależność... a jeśli masz jakieś dane, to
dawaj...
> Bynajmniej, ale w Twojej definicji udanego związku w MsgID
> <ecffu5$een$1@news.onet.pl> nie było ani słowa o szczęściu.
> Więc jak widasz, zmieniasz poglądy tak, by pasowały do argumetów
> w dyskusji.
Jak by nie było, to Twoje, nie zaś moje słowa:
Nie zaprzeczam niczyjemu szczęściu - daleko mi do tego. Ino jeszcze
niedawno zapewniałeś, ze "udany związek" to nie jest "przyjemny
związek".
Teraz twierdzisz, że udany to szczęścliwy, czyż tak?
Tak to sobie nie pogadamy, bo szkoda czasu, to prawda... ale może
zdecyduj się, z czym polemizujesz...
Z mojej stropny też EOT
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
327. Data: 2006-08-28 17:45:08
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecue2e$lnp$1@inews.gazeta.pl...
> > Znów powracasz to starej nieprawdy, że miłość trwa wiecznie? Miłe to
> > złudzenie, ale tylko złudzenie...
>
> To, że Ty czegoś nie doświadczyłeś nie znaczy, że to coś nie istnieje.
Ja wiem, że to grupa soc. a nie sci., ale może jednak trzymajmy się
jakich standardów... znajdź u mnie to twierdzenie...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
328. Data: 2006-08-28 17:47:46
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:faf5f2tfomf2b4er07laapsjj6f4r81tkt@4ax.com...
> Smutne twoje życie być musi...
> No chyba, że nie rozróżniasz miłości od zauroczenia/zakochania.
Moje nie jest smutne, smutne jest tych, którzy wierzą, że tylko taka
miłość jest prawdziwa, co trwa wiecznie, potem boli, oj, jak boli... a
traci się to, co obok piękne, bo się goni za majakami... toteż dobrze,
jak jej nie stracą do smierci, bo nie są przygotowani na zmiany...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
329. Data: 2006-08-28 17:49:28
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecur7r$hdv$1@news.onet.pl...
> zal mi Cie, ze nie zaznales w zyciu tego uczucia. Wyszedles
> okaleczony juz ze swojej rodziny i powielasz to co widziales.
> kazdy ma jekis system przystosowawczy do. Ty milaes sznse
> tylko na taki.
To tani psychologizm, sorry, myślałem, że jednak stać Cię na więcej :/
Pamiętaj, że zdrowy rozsądek, jaki prezentujesz, to suma uprzedzeń
nabytych do osiemnastego roku życia, jak ktoś kiedyś już rzekł...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
330. Data: 2006-08-28 17:50:15
Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Użytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecva7n$9c7$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:faf5f2tfomf2b4er07laapsjj6f4r81tkt@4ax.com...
> Moje nie jest smutne, smutne jest tych, którzy wierzą, że tylko taka
> miłość jest prawdziwa, co trwa wiecznie, potem boli, oj, jak boli... a
> traci się to, co obok piękne, bo się goni za majakami... toteż dobrze,
> jak jej nie stracą do smierci, bo nie są przygotowani na zmiany...
Fakty są proste nie wszystkie Twoje związki były udane. Uważam, że
niepotrzbnie dorabiasz jakąs idee o dobrych zwiazkach na ktora masz super
recepte.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |