Zdrada w wersj light...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 381

331. Data: 2006-08-28 17:51:07

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"bazyli4" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:ecvaat$9sq$1@news.onet.pl...

>> zal mi Cie, ze nie zaznales w zyciu tego uczucia. Wyszedles
>> okaleczony juz ze swojej rodziny i powielasz to co widziales.
>> kazdy ma jekis system przystosowawczy do. Ty milaes sznse
>> tylko na taki.
>
> To tani psychologizm, sorry, myślałem, że jednak stać Cię na więcej :/

widzisz jak sie mylisz....

> Pamiętaj, że zdrowy rozsądek, jaki prezentujesz, to suma uprzedzeń
> nabytych do osiemnastego roku życia, jak ktoś kiedyś już rzekł...

"To tani psychologizm, sorry, myślałem, że jednak stać Cię na więcej :/"

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

332. Data: 2006-08-28 17:59:32

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecvad2$a5d$1@news.onet.pl...

> Fakty są proste nie wszystkie Twoje związki były udane. Uważam, że
> niepotrzbnie dorabiasz jakąs idee o dobrych zwiazkach na ktora masz
super
> recepte.

Masz dziwne konotacje słowa 'udane', ale to przechodzi z wiekiem,
uwierz, niektórym nie, ale przechodzi... tu nie chodzi o receptę na
związki, tylko o to, co bywa udane, a co nie, ale nie chce mi się już o
tym gadać, bo Ci, co wiedzą, są w klubie, a reszta liże przez szybkę,
trudno, taki świat...

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

333. Data: 2006-08-28 18:01:11

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecvaed$ab3$1@news.onet.pl...

> widzisz jak sie mylisz....

Dlatego nasz związek jest nieudany od samego początku...

>
> > Pamiętaj, że zdrowy rozsądek, jaki prezentujesz, to suma uprzedzeń
> > nabytych do osiemnastego roku życia, jak ktoś kiedyś już rzekł...
>
> "To tani psychologizm, sorry, myślałem, że jednak stać Cię na więcej
:/"

A to już nie jest tani psychologizm tylko wynik obserwacji, i nie tylko
moich, ale wszystkich zajmujących się epistemologią chociażby ;>

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

334. Data: 2006-08-28 18:03:09

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"bazyli4" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:ecvb0v$csb$1@news.onet.pl...

>> widzisz jak sie mylisz....
>
> Dlatego nasz związek jest nieudany od samego początku...

z Twojej winy....

>> "To tani psychologizm, sorry, myślałem, że jednak stać Cię na więcej
> :/"
>
> A to już nie jest tani psychologizm tylko wynik obserwacji, i nie tylko
> moich, ale wszystkich zajmujących się epistemologią chociażby ;>

to samo z tym co ja napisalam.

iwon(K)a
>
> Pzdr
> Paweł
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

335. Data: 2006-08-28 18:26:54

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecvau2$cfc$1@news.onet.pl...
> Masz dziwne konotacje słowa 'udane', ale to przechodzi z wiekiem,
> uwierz, niektórym nie, ale przechodzi... tu nie chodzi o receptę na
> związki, tylko o to, co bywa udane, a co nie, ale nie chce mi się już o
> tym gadać, bo Ci, co wiedzą, są w klubie, a reszta liże przez szybkę,
> trudno, taki świat...

Dlaczego trwały związek nazywasz lizanie przez szybę.

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

336. Data: 2006-08-28 18:44:17

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 napisał(a):

>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ecue2e$lnp$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> > Znów powracasz to starej nieprawdy, że miłość trwa wiecznie? Miłe
>> > to złudzenie, ale tylko złudzenie...
>>
>> To, że Ty czegoś nie doświadczyłeś nie znaczy, że to coś nie
>> istnieje.
>
> Ja wiem, że to grupa soc. a nie sci., ale może jednak trzymajmy się
> jakich standardów... znajdź u mnie to twierdzenie...

Nie widać, co było zacytowane? Na samej górze, pod wrotką.

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

337. Data: 2006-08-28 19:16:57

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecvdd2$e1q$1@inews.gazeta.pl...

> Nie widać, co było zacytowane? Na samej górze, pod wrotką.

Proszę określić kwantyfikator, i zastanowić się jeszcze raz.

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

338. Data: 2006-08-28 19:17:51

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecvchi$i6g$1@news.onet.pl...

> Dlaczego trwały związek nazywasz lizanie przez szybę.

Błąd. Nie widzisz, o czym mówię. Nie nazywam trwałego związku lizaniem
przez szybę.

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

339. Data: 2006-08-28 19:19:19

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecvb50$ddc$1@news.onet.pl...

> z Twojej winy....

Ja Ciebie akceptuję taką, jaką jesteś, Ty mnie nie. Widzisz gdzieś moją
winę?
;o)

> to samo z tym co ja napisalam.

To prosimy o weryfikowalne dowody ;o)

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

340. Data: 2006-08-28 19:32:50

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecvfgl$su7$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ecvchi$i6g$1@news.onet.pl...
>
>> Dlaczego trwały związek nazywasz lizanie przez szybę.
>
> Błąd. Nie widzisz, o czym mówię. Nie nazywam trwałego związku lizaniem
> przez szybę.

A co nazywasz lizaniem przez szybę?

Jacek