Data: 2010-05-26 22:10:41
Temat: Re: Żeby się nie robiło zbytnio psychologicznie...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Napisałeś się, a nie odpowiedziałeś.
Ciekawa taktyka. ;D
A kojarzysz to?
...
- Nie chcę tego oceniać.
- Ależ niech pani powie wyraźnie: agresja czy nie agresja?
- Skoro pan nalega, to może zdefiniujmy najpierw pojęcie "agresja":
czy pan jest wobec mnie agresywny?
- Nie, alez skąd! Bynajmniej! Ani trochę!
- W takim razie: nie, nie agresja.
- Alez to są podwójne standardy!
- Doprawdy?
itd...
I co?
Niech zgadnę: nadal ni-chu-chu. :)
Jedno jest tu raczej pewne: dla osób o IQ zbliżonym do niemiłosiernie
reprezentowanego m.in. przez RM i jego "klęczkających", kwiczących
ze śmiechu miłośników, w tej żałosnej tyradzie to on jest bohaterem,
i to pewnie przez duże "B", a "ta osoba" z którą rozmawiał - kimś
w rodzaju "dziwki", która pomyliła profesję.
Resztę ten typ prawdopodobnie mniej lub bardziej odraża w każdym
swoim calu.
[Notabene: mnie osobiście odraża znacznie powyżej przeciętnej.]
I dla dobra demokracji niech tak pozostanie. :)
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:17q5upf9smeg6$.dlg@trenerowa.karma...
> [...]
> Zdefiniujmy pojęcie polityka nowego typu.
|