Data: 2006-10-20 21:37:55
Temat: Re: Zemsta
Od: "MasterMind" <M...@m...mn>
Pokaż wszystkie nagłówki
> (...) Mścij się wtedy kiedy twój wróg nie jest zbyt
> silny.
A co to ma do rzeczy? Jeżeli ma dokonać zemsty, to zrobi to "na gorąco" w
stosunkowo niedługim czasie od zdarzenia, które go popchnęło w stronę aktu
zemsty. Nikt nie będzie czekał 50 lat, aż ktoś się zestarzeje, aby był słaby
i bezradny, a może będzie czekał aż obiekt zemsty wyląduje w szpitalu i może
wtedy go dopadnie?
> Albo jak masz się zamiar mścić kiedy wróg
> jest silniejszy to tylko w takim wypadku żeby nie
> powtarzała sie przykra sytuacja żeby wiedział że jak
> cie zaatakuje to też może na tym utracić.
Aby się mścić, muszę mieć powód, czyli "oprawca" już wypowiedział mi wojnę,
a jeżeli "oprawcy" podaruję, to będzie się czuł bezkarny. Mszcząc się,
dajemy "oprawcy" nauczkę, gość musi zrozumieć, że za swoje czyny należy
ponieść konsekwencje. Druga sprawa, nie napisałeś w jakiej kwestii jest
"silniejszy", fizycznie, psychicznie, a może ma wpływy, "plecy"?
> Chodzi o nabycie respektu.
Czytając Twoje wypociny, wydaje mi się, że chodzi o zbyt wielki wpływ gier
komputerowych i filmów produkcji USA na Twoją uległą psychikę.
> Najlepiej to sie dogadywac a nie uciekac sie do
> zemsty.
Najpierw piszesz o szacunku, a teraz radzisz by ktoś dogadywał się z
oprawcą? Jak to sobie wyobrażasz?
" Dzień dobry Panu! Jaką mamy dzisiaj ładną pogode, a jaki piękny na Pan
dres, taki czysty, już nawet prawie nie widać plam po mojej krwi... Muszę
przyznać, że ma Pan bardzo mocne uderzenie! Musi Pan chodzić często na
siłownię, a może trenuje Pan boks? Jeżeli mogę, to chciałbym zaproponować,
aby następnym razem uderzył mnie Pan w brzuch, bo tak po twarzy... za bardzo
widać i później ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Zrobi to Pan dla mnie,
dogadamy się jakoś?"
tak to ma wyglądać...?
> Zemsta uzywaj wtedy gdy jest ona konieczna
Chętnie poczytam, co to są za przykłady, kiedy zemsta jest koniecznością...
> i nie ma innego wyjscia, w samoobronie
Zemsta w samoobronie....? Chyba, że piszesz o tej samoobronie od Leppera.
> lub kiedy mało cie to kosztuje.
tzn. jeżeli zapłace za nią mniej niż 10 zł, to styknie?
> (...) . A ogólnie to ci powiem ze jak się mścisz to
> musisz rachunek robić : opłacalne czy nie ? Pamiętaj
> że złość moze rodzic kolejną zlość,
Widze, że im dłużej piszesz, tym mądrzej... muszę przyznać, że rozgrzewasz
się nieprzeciętnie długo.
> (...).Należy w miare możliwosci unikac wszelkich
> konfliktów, bo na zdrowie to raczej nie wyjdzie.
Najpierw piszesz, aby ktoś się mścił, później aby przekalkulował na chłodno,
czy się to opłaca, następnie o szacunku, a już za chwile aby w ogóle
podarował sobie zemstę, bo jest nieopłacalna, a teraz żeby absolutnie o tym
zapomniał? Konsekwentność nie jest Twoją najmocniejszą stroną...
> Ja ci tu podpowiedzialem ale zależy od tego jak ty
> chcesz. Sam zdecyduj. (...)
I tego właśnie brakowało na koniec, do kompletu porad... "a rób co chcesz"
|