Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!nntp1.phx1.gblx.net!nntp.gblx.net!nntp.gblx.net!newsfeed.news
2me.com!newsfeed2.earthlink.net!newsfeed.earthlink.net!stamper.news.pas.earthli
nk.net!newsread2.prod.itd.earthlink.net.POSTED!not-for-mail
Message-ID: <3...@c...com>
From: dzieciol <p...@c...com>
Organization: Sciepowe rykowisko
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: pl,en,pdf
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Żeńskie okazy GINKGO
References: <agmi9h$787$1@news.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
Lines: 48
Date: Sat, 13 Jul 2002 13:40:35 GMT
NNTP-Posting-Host: 65.56.32.15
X-Complaints-To: a...@e...net
X-Trace: newsread2.prod.itd.earthlink.net 1026567635 65.56.32.15 (Sat, 13 Jul 2002
06:40:35 PDT)
NNTP-Posting-Date: Sat, 13 Jul 2002 06:40:35 PDT
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:51083
Ukryj nagłówki
Marek Leda wrote:
>
> Witam,
> W sprzedazy znajduja sie wylacznie, lub niemal wylacznie okazy meskie
> milorzebu. Wynika to stad, ze w dawnej literaturze ogrodniczej zniechecano
> (jak widac skutecznie) ludzi do sadzenia drzew zenskich z uwagi na
> nieznosny (podobno...) smrod rozkladajacych sie osnowek.
> Faktem jest zatem, ze zenskie okazy Ginkgo, tak stare w parkach, jak i mlode w
> prywatnych ogrodach naleza do rzadkosci.
> I ja wlasnie poszukuje takich drzew.
> Czy ktos z Was hoduje zenskie Ginkgo? Czy znacie stare drzewa?
> Chetnie nawiaze kontakt z takimi osobami celem zadania kilku pytan.
> Pozdrawiam
>
>
Jako ciekawostka.
Bardzo popularne drzewo w Nowym Jorku. Wysadzane sa nimi cale ulice.
Na pewno ulice na zewnatrz Parku Centralnego a i samym Parku potezne,
kilkudziesiecioletnie okazy. Meskie i zenskie. Przyznam sie, ze do
niedawna myslalem, ze te drzewa owocuja przemiennie tz jednego roku
jako meskie nastepnego zenskie. Podobno tak nie jest ale ja nie dam sobie
za to glowy uciac. Mieszkam przy ulicy wysadzanej ginko od lat i dalej
truno mi sie polapac. Chyba oznacze drzewa i za dwa lata dam odpowiedz/-;)
Gatunek bardzo stary i niezmiernie wytrzymaly na wszystko. Czy smierdzi?
Tak! Oslonka pestki /owoce masowo opadaja po pierwszych przymrozkach/
zapachem przypomina /prszepraszam/ ludzkie gowno /nie kal-wlasnie gowno!/.
Zapach ten rozchodzi sie w miejscu rozdeptania, wyrazny ale nie
trwaly.
Chinczycy jednak to zbieraja. Ja tez pozna jesienia nazbieralem troche
tego ....., mialo to pomoc na moja skleroze. Straszliwa robota oddzielanie
oslonek od pestki. /Chyba bylo trzeba czekac az to zgnije./ Potraktowalem
to jak pistacje tz prazylem na patelni-wcale nie jestem pewien czy to
sie tak robi-przepisu postepowania nie znalazlem w internecie po angielsku
a po chinsku nie kumam. No i mam zapas orzeszkow /pestek?/ na kilka lat, bo
gryze jedna pestke na dwa trzy dni. Podobno sproszkowane liscie tez maja
podobny efekt leczniczy ale obawiam sie, ze dzrzewka przyuliczne maja
zbyt duzo pierwiastkow ciezkich. /Inna sprawa ze ja tez mieszkam przy tej
samej ulicy i wcale w nocy nie swiece./
Ciekawi mnie dlaczego drzewa te nie sa w Polsce popularne? Klimat? Nowy
Jork lezy co prawda na szerokosci geograficznej Neapolu ale klimat ma
znacznie surowszy-co kilka lat zdarzaja sie mrozy ponizej 20 stopni C i
to trzymajace po dwa tygodnie-a wiec chyba nie klimat. A moze tubylcy
znad Wisly maja subtelniejsze nosy?
|