Data: 2006-03-05 13:28:33
Temat: Re: Zeschnięte korzenie Dalii.
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:440acb50$1@news.vogel.pl Levis
<l...@p...onet.poczta> napisał(a):
>
> W tamtym roku w listopadzie wykopałem korzenie Dalii.
> Przechowywałem je w mieszkaniu w pudełku kartonowym.
> Chciałbym zaznaczyć, że mieszkam w starym budownictwie. Zrobiło mi
> się bardzo przykro kiedy tydzień temu wyjąłem te korzenie z pudełka,
> niestety były wszystki wysuszone. Moja praca i pieniądze poszły na
> marne.
>
Hejka. Może nie wszystko stracone. :-) Sąsiad z działki przechowuje
karpy dalii w ciepłej piwnicy w bloku i nic się im nie dzieje. Na Twoim
miejscu wsadziłbym teraz dalie do dużych doniczek z ziemią, podlał solidnie
i postawił na zimnym parapecie. Jak wypuszczą pędy, to gdy tylko temperatura
na dworze podniesie się powyżej 0C wystawiałbym na dzień na balkon a na noc
chował do domu. Może dotrzymają w doniczkach do 15-20 maja. :-)
Pozdrawiam rozbudzająco Ja...cki
|