Data: 2004-11-23 07:16:37
Temat: Re: Zima
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Olga" <o...@o...blabla.pl> napisał w wiadomości
news:cnujm4$ql4$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Nie wiem jak nauczyciele mogli
> > dopuścić aby co poniektóre wychodziły samiutkie w taką straszną
> zawieruchę?
> > Wielu rzeczy nie rozumiem.
> > Kaśka
>
> Nauczyciele chyba nie mają prawa zatrzymać dzieci w szkole.
Zgodnie z prawe nie mają- ale jest chyba coś takiego jak zdrowy rozsądek....
Normalnie, po ludzku myśląc co mogło się stać- to włos się jezy na głowie.
To na pewno nie była zwykła sytuacja- deszczyk i wiaterek. To była kompletna
anomalia i wymagała specjalnego działania.
W końcu nie każdy rodzic może przyjść (ja spóźniłam się 40 minut bo warunki
drogowe były koszmarne)- tyle, że moja córka zadzwoniła na komórkę (ma ze
sobą kartę do automatu) pytając co ma robić i kazałam jej bezwzględnie
zostać w szkole....
Kaśka
|