Data: 2001-11-25 14:00:45
Temat: Re: Zimbardo eksperyment
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Wołowik" <p...@p...com> napisał w wiadomości
news:9tos6l$ire$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> przesle Ci na priva jakies przyklad wykresow, gdyz tak mi trudno je
opisac,
> zobaczysz ich wyglad.
Dziękuję. Są przepiękne, zwłaszcza te kolorowe. Natomiast profil
inteligencji w Wechslerze jest prościutki, liniowy i mieści się w układzie
dwóch współrzędnych.Wechsler nie żył w erze komputerowej
> Nalezy pamietac ze to jest tylko surowy pomiar ktory nastepnie moze byc
> odpowidnimi innymi programiami przerabiany dajac odpowiednia reprezentacje
,
Więc tym bardziej psychologia diagnostyczna musi zwiazać się z matematyką,
statystyką i z informatyką zamiast czynić wycieczki w kierunku obecnie
bezpłodnej już neopsychoanalizy, filozofii zen, bram yokary itp aberracji.
Zresztą widać, co tu nawet studenci pierwszych lat psychologii wypisują.
Odgrzewają tą przyśmierdłą ze starości freurowską psychologię i ckliwą
humanistykę nie wyobrażając sobie, że psycholog może zajmować się czymś
innym niż pomaganie ludziom
> Choc jesli chodzi o opis przez technikow to pewien trend zmierza ku temu
aby
> coraz wiecej rzeczy robily komputery .ale jak wiadmo w pewnych rzeczach
nie da sie
> czlowieka zastapic, gdyz ma on cos takiego jak jakas intuicje zawodowa.
Nie nazwałabym tego intuicją, chociaż ona niewątpliwie w diagnostyce
psychologicznej ma pewne znaczenie ale specyficznie ludzką umiejętnością
kojarzenia nieraz z pozoru bezsensownych i odległych od psychologii naukowej
informacji. Co do programów komputerowych w diagnostyce
sądowo-psychologicznej to nie ma tu absolutnie żadnego dorobku, a policja
posługuje się wiadomościami zaczerpnietymi np. z "Milczenia owiec"
>
>
> =>
> => Więc dlaczego nie piszesz tej pracy wspólnie z jakims magistrantem
> => psychologii? > =>
>
> napisalem ze prowadzi z akademia medyczna, gdyz tam moge sie do pewnych
osob
> udawac na konsultacje,
W istocie, EEG to domena neurologów i lekarzy, natomiast kwestie i testy
inteligencji a w szczególności Wechslera to już nie ich działka.
> Zreszta z tego co sie orientuje to moj promotor powiedzial ze wniosek na
> fundusze zwiazane z tymi badaniami utknal gdziesz miedzy Bruksela i
> Strasburgiem, tak wiec chwolo trend w nauce sa inne, a jak sama pieknie
> kiedys napisaleas, "ze wiedza jest tyle warta ile ktos moze za nia
zaplacic"
Nie może, tylko chce. Oni mogą nie zechcieć ładować forsy w polską naukę ale
i patent kupią i młodego zdolnego do swoich laboratoriów badawczych z
otwartą kieszenią przyjmą.
> => Wydaje mi się, że jak odejmiesz potencjał kory wzrokowej, to stracisz
> bardzo
> => ważną w mojej branży możliwość oceny poziomu sprawności inteligencji
> => analityczno-syntetycznej niewerbalnej. Ale może masz na myśli tylko
> impulsy
> => biegnące od nerwów wzrokowych?
> =>
>
> jak wspomnialem zagadnienie podlaczanie elektrod EEG do czaszki jest
bardzo
> szerokie, mnie interesuje juz konkretny pomiar a nie jak byl on
sciagniety,
> to jest rola neurofizjologow aby pewne pomiary mialy wogole sens i byly
> poprawnie wykonane(jezeli chodzi o rozklad elektrod)
>
>
> > Cóż, chyba Twoja praca stanowi węższy odcinek wiedzy niż początkowo
> myślałam
> > :(.
>
> przeciez przy obecnym poziomie nauki wszysko jest tak scisle
specjalizowane
> ze nie da sie jednej dziedziny dobrze zglebic nie mowiac o paru, to nie
ten
> poziom wiedzy i rozwoju gdzie kiedys czlowiek mogl byc astronomem,
lekarzem
> , matematykiem, egzegeta, dialektykiem i czyms jeszcze
>
Właśnie. A niedawno paru upierdliwych zarzucało mi, że nie znam najnowszej
wersji DSM więc jestem podszywającym się pod fachowca nieukiem, bo przecież
jak zajmuję się diagnostyką, to muszę to znać!. I za cholerę nie mogli
pojąć, że od takiej wiedzy to jest sekretarka medyczna :).
> =>
. Zastanawiam się jeszcze, czemu odnośnie
> => profilu inteligencji można przypisać ten trzeci wymiar? Masz na ten
temat
> => jakąś teorię?
> => >
>
> na takim wykresie mozna ujrzec nie widoczna normalnie korelacje miedzy
> jakimis parametrami a przede wszystki taki wykres zobrazowany dostarcza
> wiecej danych informacyjnych ktorych znaczenia mozne nauka jeszcze nie
> zdawac sobie sprawy ze istnieja,
Acha, to znaczy, że w strukturze inteligencji człowieka zawarte są
parametry, których jeszcze nie znamy. Może właśnie tam mieści się "to coś",
co decyduje o sukcesie życiowym w wykorzystaniu IQ a które my na razie
nazywamy pewnymi cechami osobowości. Ale tu nie odmówię sobie pewnej
złośliwości i zapytam: A może to manifestacja obecności duszy? W końcu
Thornwald nazwał mózg "Kruchym domem duszy". /to jednocześnie tytuł jego
książki na temat neurochirurgii/
> => Czyli zapewne do elektroencefalografu musi być podłączony komputer?
Program
> => komputerowy napisał zapewne informatyk zorientowany w psychometrii.
> => >
>
> sa cale zespoly interdyscyplinarne, ktore odpowiednie rzeczy bazujac na
swojej wiedzy wspolnie tworza
Szkoda jednak, że na studiach psychologicznych tak malo się o tym mówi, a
ludzi zainteresowanych psychologią te rzeczy jakoś prawie zupełnie nie
interesują.
. Ale wobec tego nasuwa sie następne pytanie - w jakiej
> => terminologii będziesz interpretował wyniki swoich badań, skoro
terminologiapsychologiczna, nawet ta z kręgu pomiaru inteligencji jest Ci
całkowicie obca?
> =>
>
> to jest projekt interdyscyplinarny, ja niczego nie bede interpretowal
> pozostawiam to innym specjalistom, jak ja bym po politechice mogl
dokonywac
> takich rzeczy to do czego byli by potrzebni psychologowie kontretnie sie w
> tym specjalizujacy.
> Ktos wytwarza jedna rzecz aby z niej mogl korzystac ktos inny, i
oczywiscie
> kazdemu sie wtedy wydaje ze jedgo praca jest wazniejsza od innych,
> jakkolwiek jedno bez drugiego wogole by nie zaistnialo.
> Wiec podkreslam moje zainteresowanie tym zagadnieniem na razie na poziomi
> pracy magisterskiej jest takie jaki zapewni mi wykonanie swojej pracy w
> miare merytorycznie...ewentalnie pozniej zajmne sie aspektem analizy o
> ktorym piszesz, jezeli robilbym z rego doktorat
No więc szkoda, że współpracujący z Tobą psychologowie nie mają czasu, żeby
wpaść na tę grupę. Zresztą, trudno im się dziwić.
>
>
> =>
> => Wiadomo - środek powodujący zmiany stanu świadomości. Ale nie wyobrażam
> => sobie, że sporadyczna impregnacja LSD mogłaby się przyczynic do trwałej
> => zmiany identyfikacji plciowej w zakresie ról społecznych związanych z
> plcią
> => naturalnie.
> => >
>
> takie srodki niczego nie dokonuja oprocz zasugerowania czlowiekowi ze
> isnieje inna perspektywa niz jest do niej przyzwyczajony a to z kolei
> zacheca do innych badan i pracy nad wlasna psychika, zreszta dzieki takiej
> perspetkywie powstawaly najwieksze dziela literacki, sztuki,
> poetyckie....nasz slawny narodow przyklad Witkacy,
Witkacy nie dlatego był wybitny, że ćpał. Zresztą uzyskane efekty w "pracy
nad własną psychiką" są najlepszą przestrogą przed pójściem w jego ślady. Z
narkomanii nie wyzwolił się nigdy.
o Mickiewiczu nie wspomne
> bo malo kto moze sie orientuje aby zajmowal sie on parapsychologia,
> mistyka...."slawne to imie jego 44", ktore znaczenie ma sens tylko dla
> nieliczych, a na pewno nie dla polnistow dokonujacych dywagacji co to
> oznacza(zreszta pozniej Mickiwicz sam pisal ze "nie wie" i objawilo sie mu
> to w tworczym transie- bo trzeba bylo ludziom dac jakies wyjasnienie ktore
> by zaspokoilo ich ciekawosc)
Ale chyba sam w ten mistycyzm nie wierzył :).
Dorrit
>
> pozdrawia Mimir
>
> P.S przeniose ten watek jako nowy topic, pod ktorym ewentalnie kontunuujmy
> dyskusje
>
>
|