Data: 2004-01-07 10:31:05
Temat: Re: Ziola na parapecie.
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:btdl09$89u$1@news.onet.pl JotHa <j...@p...onet.pl>
napisał(a):
>
> Powiedzcie mi prosze, czy komus z Was udalo sie przez zime na parapecie
> utryzmac jakies ziolka.
> Wiem, ze zachodnie okno zima to nienajlepsze
> rozwiazanie, ale ... moze ja robie jakies podstawowe bledy ?!?!
>
Hejka. Wydaje mi się, że podstawowa przyczyną niepowodzeń jest brak
dostatecznej ilości światła. Zrezygnowałem z uprawy ziół na domowym
parapecie po wielu nieudanych próbach i z powodu braku miejsca. Żonine
kwiaty stoją wszędzie a jeden parapet jest zarezerwowany dla Gwidonka.
Obecnie eksperymentuję ze szczypiorkiem. Rośnie, ale blady jest biedaczek i
trudno go uznać za zioło. :-(
Pozdrawiam mglisto Ja...cki
P.S. Bazylia z zamrażarki, tymianek na bieżąco z działeczki, a pozostałe
zioła zostały ususzone. :-)
|