Data: 2004-01-07 10:57:34
Temat: Re: Ziola na parapecie.
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"JotHa" <j...@p...onet.pl> wrote in
news:btdl09$89u$1@news.onet.pl:
> Witam z rana.
> Powiedzcie mi prosze, czy komus z Was udalo sie przez zime na
> parapecie utryzmac jakies ziolka.
Moja Matus co roku ma szczypiorek i pietruszke na natke, w tym roku
przeeksperymnetowuje selera na liscie - posadzila do donicy takiego
bolszego z czupryna i on caly czas rosnie calkiem dobrze. Znajomi
wydziwiaja, co to za dziwaczny kwiat.. :-)
Swojego czasu mialam bazylie, ale mi sie nie udawala z powodu zbyt szybkiej
konsumpcji. Oregano sie wyciagalo i wogole smak byl bardzo
symboliczny, podobnie tymianek, mieta smak miala, ale wygladala jak
sznurowka.
Dirko ma racje - to z braku swiatla. Kolezanka w bywszym RFNie uprawia cala
zime z powodzeniem, ale ma do doswietlania lampe nad parapetem.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|