Data: 2002-04-15 17:48:00
Temat: Re: Zjazd(-y) w Ustroniu
Od: "Leszek Marażewski" <l...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A może zamiast dzielić włos na 4 - ro i pisać pierdoły - zająć się projektem
załóżeń
do Ustawy? Widać po co ta grupa.
A milczenie nie jest złotem - gdy sie nie nic do powiedzenia.
Jeszcze jedno przysłowie : "PSY SZCZEKAJĄ, A KARAWANA
IDZIE DALEJ".
Znowu się dałem ponieść emocjom, ale nie potrafię wytrzymać, gdy kolejny
raz kundelki dopadają A.A.
'
Użytkownik "Robert Szymczak" <r...@t...pl> napisał w
wiadomości news:3CBAFDC0.E86744DD@telepraca-polska.pl...
> Witam Miłych Grupowiczów :-)
>
> Niektóre rzucone tu słowa wymagają komentarza, by ich odbiorcy (w
> tym przypadku Wy Grupowicze) mogli wyrobić sobie własne, mam
> nadzieję obiektywne zdanie.
> Inkryminowane słowa pozwoliłem sobie wkleić ponniżej.
> ==========
> AA do grupy w poście
>
> > Subject: Pismo przewodnie
> > Date: 15 Apr 02 10:44:26 GMT
> > From: a...@c...pl (A.A.)
>
> napisał:
>
> > Rozczarowala mnie rekacja organizatorw spotkania niedoslyszacych i ich
> > przyjaciol ("Ustron 2000") gdy dobry duch naszej internetowej
> > spolecznosci ON (ISON) lekko aluzyjnie podpowiadal ze trzeba isc
> > tropem zapoczatkowanym na spotaniu uczestnikow grupy pl.soc.inwalidzi
> > Ustron 2000 (U2k) . Niestety zacietrzewienie i zaciecie z jakim
> > traktuja (tepia) od poczatku istnienia wszelkie dzialania idace z
> > serwera CLAN, od SISON'u - tworu, ktory na potrzeby CALEJ ISON zostal
> > z wielkimi bolami zarejestrowany - zaslepilo wielu, z elity
> > tej spolecznosci.
> ==========
>
> Pragnę wyjeśnić Wam, że III Zjazd "Ustroń 2002" nie jest spotkaniem
> naszych niedosłyszących przyjaciół. Zgodnie z tym co napisaliśmy na
> stronie Zjazdu http://www.proinfo.pl/ustron2002/ jest on spotkaniem
> społeczności internetowej _osób niepełnosprawnych_, którzy zechcą
> wziąć w nim udział - wózkowiczów, 'laskarzy', niedosłyszących,
> niewidomych, jąkających się, a nawet zainteresowanych
> pełnosprawnych.
>
> W naszym ogłoszeniu inicjującym temat tegorocznego Zjazdu
> zapraszaliśmy również do współpracy nad organizacją dorocznego
> spotkania ON. Podobnie jak to było w zeszłym roku, tak i teraz nikt
> z członków SISON nie zgłosił jakiejkolwiek chęci wzięcia udziału w
> przygotowaniach. Przypominam, że nasze ogłoszenie ukazało się na
> grupie na długo przed jedynie słuszną akcją PROJEKT.
>
> Cóż, każdy kto czyta czas jakiś tę grupę musi pamiętać o brutalnym
> ataku aktywistów SISON na spotkanie z roku 2001. Nie pownno w tym
> świetle dziwić, że osoby związane z organizacją Zjazdu nie wzieli
> udziału w proponowanej przez SISON dyskusji nad Projektem. Skoro
> nasz pot i łzy wylane przy organizacji "Ustronia 2001" (nie
> wspominając o naszym czasie i kosztach) traktowane są per noga, to
> także nasz głos i nasza wiedza spotka się z podobnym przyjęciem. Jak
> widzicie nawet nasze tolerancyjne milczenie jest niewygodne.
> Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: mamy być kozłem ofiarnym.
>
> Nie będę tu dociekał prawdy gdyż oczywistym jest, że musiałbym w tym
> celu nurzać się w ochydnym bajorze pomówień i wyzwisk. Moje
> milczenie w tym wypadku będzie więc złotem.
>
> --
> Pozdrowienia,
> Robert
|