Data: 2010-02-18 12:02:13
Temat: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <s...@t...nic> napisał w wiadomości
news:hlj82m$993$1@inews.gazeta.pl...
> Ok, pożartowaliśmy trochę, a teraz spytam poważnie i wprost:
> czy kiedykolwiek zdiagnozowano u Ciebie zespół Aspergera?
> Albo przynajmniej masz podejrzenia, że coś z tego może Ciebie
> dotyczyć?
Pierwsze słyszę o czymś takim. Zawsze sądziłem, że to łagodny
autyzm. Mój ojciec kiedyś mi wspominał, ze mu też tak trochę
na autyzm wyglądało.
Jak zwał, tak zwał, może być zespół Aspergera. Jak przeczytałem
wiki, pasuję dobrze.
> Przy okazji zapytam, w jaki sposób doszedłeś do teorii eteru
> niesprzecznej logicznie i matematycznie ze szczególną teorią
> względności, o czym z pewnym zaskoczeniem dowiedziałem się
> przeglądając Twoją dyskusję z Krzychem Mnichem sprzed bodaj
> pięciu lat.
Nie, że jest niesprzeczna. Różni się nazewnictwem. Trzeba przejechać
STW search&replace, zamienić "układ obserwatora 1" na "eter",
"czas obserwatora 1" na "czas" (czasy pozostałych obserwatorów
chlasnać Brzytwą) i kilka podobnych zmian w tym stylu. Prosta
robota. Ale wynik ma oczywiście twierdzenia sprzeczne z STW.
Jak się dobrze przyjrzysz, to różnice między np. sprzecznymi
geometriami tez można sprowadzić do nazewnictwa. Każda ma continuum
punktów - jak zdefiniujesz metrykę (czyli - którą funkcję nazwiesz
odległością), tak Ci wyjdzie geometria.
A w jaki sposób doszedłem, to nie pamiętam.
|