Data: 2010-02-18 17:31:53
Temat: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 18 Feb 2010 16:04:51 +0100, Fragile napisał(a):
> Po drugie, jesli nawet tak niefortunny i nieszczesliwy
> przypadek mialby miejsce, czlowiek ten zawsze moze
> z danego wyznania zrezygnowac, jesli jest ono
> sprzeczne z jego przekonaniami.
Skoro coś jest sprzeczne z przekonaniami, to znaczy, że nigdy nie było się
tego wyznawcą.
A jeśli zgodne - to się po prostu nim jest :-)
Fakt sztucznego "uszcześliwienia" wyznaniem (a raczej jego zewnętrznymi
atrybutami) nie czyni wyznawcy.
--
Ikselka.
|