Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał
>>>>> Mylisz pojęcia.
>>>>> "Silny" utożsamiasz z władzą.
>>>>> "Słaby" utożsamiasz z poddanymi.
>>>>> A tak nie zawsze jest, te zbiory mają części wspulne.
>>>> --
>>>> Tu nie chodzi o spór o pojęcia, lecz o fakty.
>>> Nie możesz zmieniać znaczenia słowa.
>>> Słowo silny nie jest jednoznaczne, nie możesz mu pszypisać tylko jednego
>>> z wielu istniejącyh znaczeń, bo zmieniasz sens wypowiedzi.
>> --
>> Nie rozumiesz tego, co do Ciebie mówię ?
> Nie, skoro zmieniasz znaczenie słowa, to nie rozumiem.
--
Przecież uściślam.
Można silnego nazwać: niedźwiedź, lampart, tygrys, jastrząb
a słabego zając, kura, gołąb.

>>>> Silny, czyli ten, kto ma władzę, kreuje rzeczywistość.
>>>> Słaby, czyli ten, kto nie ma władzy, dostosowuje się
>>>> lub popada z włądzą w konflikt.
>>> Uważasz więc, że wszelkie armie partyzanckie, wyzwoleńcze (np. AK) to
>>> sami słabi ludzie?
>> I znowu. Czemu się uczepiłaś słowa, zamiast patrzeć
>> na to, co istotne w sprawie ?
>
> Odpowiedziałm jak najbardziej na temat.
> Istotą jest to, że za silnego uważasz tego kto ma władzę.
> Nie dojdzie nigdy do twojej muzgownicy, że silny może stracić władzę?
--
Nie interesuje mnie, co będzie, kiedy będzie.
Interesują mnie fakty niezaprzeczalne.


> I będzie słaby. A słaby według twej definicji -partyzant - bo popadł w
> konflikt z władzą -
> stanie się silny.
> I co uznasz, że ten partyznat jak walczył był słaby,
> a jak żądzi wydaje wyroki na stary żąd to jest silny?
> Na gowę upadłeś?
--
moim zdaniem to Ty gdzieś odlatujesz od sprawy
nie wiadomo w jakim celu.


> A ty zawsze będziesz słaby?
> I zawsze będziesz lawirował i pszypodobywał władzy, to się dawniej
> nazywało człowiek jak horągiewka?
--
Jesteś katoliczką, siostra ? :o/
Zaczyna mi tu wionąć od Ciebie czymś
na ten kształt...

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah

Enea Silvio/Papież Pius II (14581464):
Gdy widzisz kobietę, myśl, że to diabeł! Jest ona rodzajem piekła.