Data: 2001-02-23 22:11:11
Temat: Re: Zło i dobro w sektach codzienności
Od: "Leszek Rybicki" <l...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"bary" <b...@k...net.pl> wrote in message news:972vsn$m8e$1@news.tpi.pl...
> Uzytkownik Piotr Szkudlarek zadaje trudne pytanie:
>
> > A co to jest prawda?
>
> Np. Ja teraz spogladam na monitor... To jest prawda ;)
> ustalono, ze slowo "spogladam" oznacza czynnosc.. ja rozumiem
czynnosc na
> zasadzie odbioru obrazu bodzcowego.
> ustalono, ze "monitor" jest to co wyswietla mi obraz... wiec to
tez istnieje
> w postaci obrazu bodzcowego... A zatem moja prawda emocjonalna jest, ze
"patrze
> na monitor" ;)
Monitor wyslietla obraz przez siatke, czego nie widzisz.. Co jakis czas
rozblyskuje i gasnie, czego tez nie mozesz zobaczyc bez odpowiednich
narzedzi. Umysl podlaczony do swiata przez mysly latwo oszukac, omamic lub
cos przed nim ukryc. Nie mozna wiec prawdy definiowac przez doznania
zmyslowe.
Sa srodki (hipnoza, narkotyki itp), dzieki ktorym moglbys byc swiecie
przekonany, ze "patrzysz na maonitor". Czy to bylaby prawda?
Stwierdzisz pewnie, ze nie bo byles pod wplywem tych srodkow, ale bedac pod
ich wplywem tego nie wiedziales, wiec skad teraz wiesz, ze widzisz monitor?
Moze cos wplywa na ciebie w sposob, o ktorym nie wiesz?
> Rozumiesz?
>
> To jest wlasnie prawda! ;)
> A moze tylko to co ja widze w modelu bodzcowym jako prawde ;))))
Nie, wielu ludzi tak rozumuje.
>
> j...
>
>
Leszek Rybicki
|