Złodzieje :-(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-10-31 13:56:39

Temat: Złodzieje :-(
Od: "krzysiek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
mam taki problem:
Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
gospodarczych.
przypuszczalnie wiadomo kto ale nikt ich za ręce nie złapał.
dlatego mam pytanie jak sobie z nimi poradzić?. jakaś kamera? alarm ale na
wsi w stodole :-/ ?
Jak sie dowiedziałem o tych problemach to chciałem to załatwić po swojemu
ale mi rodzinaka nie pozwoliła bo jak wiadomo nie złapali tych gnojków i w
związku z tym mógłbym sobie narobić wiadomych problemów z obdukcjami itp.
A cha pies nic nie daje przynajmniej ten który jest. Raz szczeka, raz nie, w
końcu nie wiadomo o co mu chodzi zwłaszcza że może rozpoznawać ludzi z
sasiedztwa.
pozdrowienia kzrzysiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-31 14:09:17

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: "Yann" <yann7@USUN_TO_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krzysiek" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aprcuv$hud$1@news.lublin.pl...
: Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
: gospodarczych.[...]

Może zastaw pułapkę? Zorientuj się, którędy wchodzą i zrób tak, jak na
starych filmach, np. wiadro śmierdzącego płynu spadające na głowę.
Albo cienka linka stalowa, o którą delikwent się potknie i wpadnie
do...
Albo zostawiona w widocznym miejscu butelka wódki, w której zamiast
alkoholu będzie... Tacy "okoliczni" złodzieje często łaszą się na
takie duperele.
Z poważniejszych pomysłów można by pokryć podłogę czymś, co jest
widoczne dopiero w ultrafiolecie. Wtedy jak coś zginie, idziesz do
delikwenta z uvką, świecisz na buty i wszystko jasne.
Tak, wiem, to wszystko łatwo napisać, trudno zrobić, ale może zapłodni
Cię to do jakiegoś pomysłu

--
pozdrawiam
Yann

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-31 15:58:06

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: "Dry" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> widoczne dopiero w ultrafiolecie. Wtedy jak coś zginie, idziesz do
> delikwenta z uvką, świecisz na buty i wszystko jasne.
> Tak, wiem, to wszystko łatwo napisać, trudno zrobić, ale może zapłodni
> Cię to do jakiegoś pomysłu
>

w większości komisariatów powinien byś pisak UV, kórym możesz znaczyć rzeczy
a potem znaleźć złodzieja. Poza tym dobry jest też aparat fotograficzny
który pstryka zdjęcia jak się coś rusza - moj kolega takie cos montował - w
pn wiecej szczegółów

Pozdro dry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-31 20:08:20

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: "vpw" <v...@s...org> szukaj wiadomości tego autora

"krzysiek" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:aprcuv$hud$1@news.lublin.pl...

> Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
> gospodarczych.
> dlatego mam pytanie jak sobie z nimi poradzić?. jakaś kamera? alarm ale na
> wsi w stodole :-/ ?
> Jak sie dowiedziałem o tych problemach to chciałem to załatwić po swojemu

Ten sposob nie jest zly. Ale najpierw trzeba udowodnic (nawet rodzince), ze
to ten a nie kto inny. Morde obic latwo ale potem przykro jak sie pomylisz.

Ja bym jednak postawil na oznaczenie rzeczy. Nie wiem co ginie. Raczej nie
trzyma sie w schowku rzeczy o duzej wartosci i takich "ladnych". Ja u siebie
wszystkie narzedzia pomalowalem dwoma dosc paskudnymi kolorami farb tak, ze
z daleka je widac. Jak mi sie siekiera albo lopata zawieruszy to z daleka
widze, ze to moja. Jesli tak zrobisz to pewnie nic ci nie zginie bo zlodziej
raczej nie wezmie, zeby potem malowac a takiego znaczonego ani sam nie
bedzie uzywal ani nikomu nie sprzeda bo z daleka bedzie widac, ze trefne.
Jak jednak ukradna to wystarczy poczekac i po pewnym czasie dojdziesz z
pewnoscia kto.

tylko spokoj i najlepiej Policja (przy malej pomocy twojej) na takie
zlodziejstwo

vpw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-01 08:13:03

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: "Bruno" <w...@c...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krzysiek" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aprcuv$hud$1@news.lublin.pl...
> Witam
> mam taki problem:
> Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
> gospodarczych.
> przypuszczalnie wiadomo kto ale nikt ich za ręce nie złapał.
> dlatego mam pytanie jak sobie z nimi poradzić?. jakaś kamera? alarm ale na
> wsi w stodole :-/ ?

Witam,
moze zadzwon do TVN i powiedz, ze wpadles na pomysl programu "lap zlodzieja"
moze oni zatrybia ?
Przyjada i dyskretnie zainstaluja sprzet i moze jeszcze na tym zarobisz ??
Hmmm, jakby co to dzialka dla mnie :))))
Pozdry

--
Bruno
_________
Kto ma dobry charakter nie musi dbac o opinie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-01 16:01:18

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: "pluton" <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
> gospodarczych.

Zostaw tam pol litra metanolu we flaszce od zytniej.

pluton

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-01 16:18:02

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik pluton napisał:
>>Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
>>gospodarczych.
>
>
> Zostaw tam pol litra metanolu we flaszce od zytniej.

Po pierwsze by to wyglądało zbyt podejrzanie. Po drugie jakią
nadgorliwy prokurator mógłby go oskarżyć. Proponuję raczej zostawić na
podłodze leżącą butelkę z jakimiś resztkami wódki (50ml wystarczy)
zaprawione silnym środkiem przeczyszczającym np fenoloftaleiną. Później
szukać osoby która we wsi dwa dni kibel okupuje.

--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-04 14:05:57

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: "krzysiek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki wszystkim za dyskusję i myśle że coś z tego wykorzystam
Niestety ze względu na nawał roboty ostatnio przy kompie siedze żadko i nie
moge z Wammi pogadać
ale dzieki
szczała!.
Krzysiek

Użytkownik "krzysiek" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aprcuv$hud$1@news.lublin.pl...
> Witam
> mam taki problem:
> Mam dziadka, mieszka na wsi i ciągle coś mu ginie z pomieszczeń
> gospodarczych.
> przypuszczalnie wiadomo kto ale nikt ich za ręce nie złapał.
> dlatego mam pytanie jak sobie z nimi poradzić?. jakaś kamera? alarm ale na
> wsi w stodole :-/ ?
> Jak sie dowiedziałem o tych problemach to chciałem to załatwić po swojemu
> ale mi rodzinaka nie pozwoliła bo jak wiadomo nie złapali tych gnojków i w
> związku z tym mógłbym sobie narobić wiadomych problemów z obdukcjami itp.
> A cha pies nic nie daje przynajmniej ten który jest. Raz szczeka, raz nie,
w
> końcu nie wiadomo o co mu chodzi zwłaszcza że może rozpoznawać ludzi z
> sasiedztwa.
> pozdrowienia kzrzysiek.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-04 14:06:18

Temat: Re: Złodzieje :-(
Od: Marek Szapajko <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> dlatego mam pytanie jak sobie z nimi poradzić?. jakaś kamera? alarm ale na
> wsi w stodole :-/ ?

Masz oświetlony ten plac/podwórko? Czasem zapalona żarówka potrafi
odstraszyć.

--
Marek Szapajko http://www.msj.cad.pl
Ta wiadomość zawiera wyłącznie moje prywatne opinie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry