Data: 2004-02-21 17:21:51
Temat: Re: Złośliwość - definicja.
Od: "kffiat" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> czasami wydaje mi sie ze ona moze mnie nie docenia
> mowi ze docenia ale mi czasami sie wydaje ze jednak moze tak nie byc.
> ale to moje odczucia.
>
> mozliwe ze to wynika troche z mojego charakteru
> ale moze dlatego czasami sie tak zachowuje ze inaczej nie potrafie sie
> przeciwstawic jej ?
> co o tym myslicie ?
>
> pozdrawiam
Czyli jednak jest coś, co Ci w niej "przeszkadza". Masz wrażenie, że Cię nie
docenia, a przeciez chcielibysmy, aby osoba na której nam zależy doceniała
nas i akceptowała. Moze w ten sposób "buntujesz" sie przeciw niej i wyrazasz
swoje niezadowolenie z powodu niedoceniania. W sytuacjach, kiedy cos jest
niejasne miedzy mną a partnerem zawsze stawiamy na szczera rozmowę. Moze Ty
tez powiedz jej, że masz wrażenie, iż Cie nie docenia i dlaczego tak
sądzisz. Takie rozmowy moga duzo wnieść.
I jeszcze jedno - kiedy rozmawiamy o uczuciach warto jest mówić w
nastepujący sposób: "czuje sie niedoceniany" zamiast "nie doceniasz mnie".
Ta druga wypowiedź brzmi jak atak i prowokuje podobną reakcję. Druga strona
nie ma poza tym obowiązku wiedziec, co nas rani i czasto moze sobie tego
nawet nie uswiadamiać. dlatego my jesteśmy jej to winni - w szczerej
rozmowie, pozbawionej ataków.
Oj, bo sie znów zagalopuje, a to przeciez mial być krótki post.
Pozdrawiam :-)
kffiat
|