Data: 2003-09-28 08:03:17
Temat: Re: Zmiany
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarod1 <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> czy ma ktos pomysl jak zmienic podejscie do wszystkiego i wszystkich;
> jestem strasznym sceptykiem i pesymista, a mam juz tego dosc;
> sprawia mi to coraz wieksze problemy;
> nie tylko np: z kobietami (bo rowniez), ale i w tym co robie tez;
> mozna powiedziec ze jestem glownie na "nie", a jesli jestem na tak to tak
> czy inaczej jak sie raz "przewroce" to juz nie chce mi sie podniesc;
>
> mam na dzieje ze rozumiecie bo troche popierniczylem;
>
> napiszcie cokolwiek co wam do glowy przyjdzie ale bez hamówy - jesli mozna
> poprosic;
>
> przyjme kazdy pomysl i odpisze;
>
> P.S. wiem ze to moze potrwac calkiem spory kawal czasu ale to teraz sie nie
> liczy; njalepiej napiszcie jak wy zyjecie - taki: wasz sposob na szczesliwe
> zycie - cos w tym rodzaju;
>
> pozdrawiam i dzieki;
A.Żukauskaus
Mój diabeł
Jeśli się do kogoś z tym pytaniem zwrócę,
To do mojego diabła w przyjaznej rozmowie:
- Dlaczego się nie wieszam, gdy ciągle się smucę?
- Diabli wiedzą. Ja nie wiem - diabeł mi odpowie.
Dziwaku, skąd ta niechęć do świata zapiekła?
Na co pośpiech, gdy tu są pieśni i kobiety?
A pamiętaj, że łatwo tam trafić do piekła.
Dobrze radzę - starajmy się dobrnąć do mety.
Wiosny pąkami dziką obsypują różę,
Pełne po brzegi pienią się wesela czary.
A my z wolna mijamy zakręty i burze,Jeden z nas już niemłody, drugi - diabeł -
stary.
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|