Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate
.onet.pl!niusy.onet.pl
From: s...@o...pl
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Zmywarka ESL4131 - czasem zostaje proszek...
Date: 19 Mar 2006 13:35:24 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 66
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <1...@e...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1142771724 3442 213.180.130.18 (19 Mar 2006 12:35:24
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Mar 2006 12:35:24 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.96.241.190, 192.168.243.41
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:71895
Ukryj nagłówki
>
> s...@o...pl napisał(a):
> > proszek nie zostal dobrze wypłukany z zasobnika. Znaczna cześć pozostała
tam w
> > postaci zbrylonej.
> Jest to ten sam objaw , co w wielu pralkach .
> Przy korzystaniu ze zmywarki też tak miałam , gdy np. nastawiałam
> mycie z opóźnieniem . W wilgotnym zamknietym zbiorniczku proszek
> miał czas , aby się zbrylić na kluchę , trudną do wypłukania .
> Trzeba uważać , aby zwłaszcza przed opóźnionym myciem wsypywać
> proszek do suchego zbiorniczka .
Na pewno - przynajmniej w tym ostatnim "praniu" gdy pozostał proszek - nie
ustawiałem opoźnienia.
Odnosnie ewentualnego zawilgocenia zasobnika: nie wykluczam, jakkolwiek od
dłuzszego czasu staram sie przy nasypywaniu zwracac na to uwagę.
Chyba, że - jeszcze jedna ewentualność - woda dostaje się do zasobnika jeszcze
podczas zmywania wstępnego, powodując juz wówczas zbrylanie proszku (klapka
chyba sie otwiera dopiero podczas zmywania zasadniczego?). Lecz wydaje mi sie,
że zasobnik posiada dosyc solidną uszczelke gumową i przy zamknietej klapce
woda nie powinna sie do niego przedostawać. Poza tym jeden z tych moich
przypadkow chyba wydarzył sie także przy programie szybkim, 30-minutowym - a w
nim zmywania wstępnego nie ma.
> Po drugie - na pewno ma znaczenie dostęp strumieni wody do miejsca ,
> skąd ma być wymywany proszek . Nie może ono być zasłonięte np.
> dużymi pokrywkami , tj. nie mogą one przecinać linii ramię myjące
> -zbiornik .
Obecnie jednak własnie to wydaje mi sie byc przyczyną najbardziej prawdopodobną.
> Po trzecie - sprawdź , czy na pewno zostało wykonane płukanie tj.
> czy cykl mycia dobiegł do samego końca .
Myśle że tak... "Pranie" trwało mniej wiecej tyle ile mialo trwać, zmywarka
zapipczala tak jak zwykle - na końcu calego procesu ;-)
> Po czwarte - sprawdź , czy wyloty dysz w ramionach myjących nie są
> pozatykane .
Raczej w moim przypadku nie sądzę - zmywarka jest prawie nowa, woda (wg. danych
z zakładu wociągowego) dosyc miękka.
Przy okazji: jak skutecznie sprawdzic drozność tych dysz - bo gdy otwieram
drzwi zmywarki, woda przestaje leciec, a jak zamknę to z kolei nic nie widzę?
;-)
Aha i jeszcze jedno - wykluczam brak cisnienia wody (lub niedostateczne) w
gornym obrotowym ramieniu, z powodu niedociśnięcia górnego kosza do tylnej
scianki zmywarki (pisalem w poprzednim mailu). Zamkniecie drzwi automatycznie
powoduje odpowiednie docisniecie tego kosza - sprawdzilem.
Reasumując: jak juz wyżej napisalem, najbardziej pawdopodobna przyczyną wydaje
mi sie byc zasłanianie drogi wody od ramienia myjącego (głównie gornego) do
zasobnika na proszek przez zbyt wysokie naczynia ułożone w dolnym koszu. Po
prostu bede musial teraz uwazać, aby w tym miejscu, czyli na wprost zasobnika,
takich naczyń (np. duzej srednicy pokrywek, talerzy) nie wstawiać.
Dzieki za zainteresowanie, pozdrawiam
Stanley
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|