Data: 2012-04-12 07:06:25
Temat: Re: Znieczulenie
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-11 21:16, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:jm4jva$tc$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-04-11 13:59, zażółcony pisze:
>>> No to spróbuj mi znaleźć w naturze, wśród wysoko-rozwiniętych ssaków
>>> takie, które mają takie problemy z porodami, tak wysoką śmiertelność
>>> w czasie porodów, jak miały kobiety 200 lat temu. Imho nic takiego
>>> nie znajdziesz, nie ma szans.
>>
>> Nawet nie podejmuję się szukania, bo wobec ogromu liczby organizmów
>> wiedzę mam żadną.
> Ewo- nie zastanawia Cię, skąd_te_dane? No bo 200 lat temu- to początek
> 19 wieku. Jakie mamy dane z tamtych czasów? Co najwyżej ktoś napisał w
> pamiętniku, że w rodzinie Czarnota- Borowiecki to sporo kobiet umierało
> podczas porodu. Tyle, że jaką to ma wartość - w szczególności do tych
> rozważań? No i jeszcze porównać to do umieralności przy porodzie np
> niedźwiedzi? A to skąd te dane? Przecież ta brednia aż krzyczy i
> kłuje:-) no ok- dziś mozemy sobie porobić badania: wśród kobiet
> rodzących w szpitalu, podzielić je w zależności od kręgu kulturowego,
> potem przeprowadzić jakieś badania na grupie wilków czy nieźwiedzi w
> rezerwacie. Tylko czy dziś- w epoce nadajników satelitarnych
> przyczepionych do wader i niedźwiedzic- byli byśmy w stanie
> przeprowadzić takie rzetelne badania? No i wypadało by jeszcze przebadać
> np indianki amazońskie i buszmenki- bo całkiem możliwe, że sposób życia
> ma wpływ na to, ile kobiet ma problemy przy porodzie. No ja bym się
> raczej spodziewał, że w kulturze o rozwiniętej medycynie ilość kobiet z
> powikłaniami ciążowymi będzie dużo większa niż np wśród buszmenek- bo w
> pierwszej grupie kobiet nawet te bardzo chore mają szansę przeżyć i
> jeszcze urodzić dziecko. W tej drugiej grupie rządzi naturalna selekcja.
> To tylko moje podejrzenie- no ale żeby się tak zastawiać danymi, jak Redi?
Chiron, Twoja niewiedza (ściśle połączona z NIECHĘCIĄ do nauki) nie
jest, na szczęście, obrazem możliwości człowieka.
|