Znowu pierwszaki - pisanie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84

41. Data: 2005-10-11 11:12:18

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 10 Oct 2005 16:58:50 -0500, Iwon(k)a napisał(a):

>
> a moze ta nauka pisania jest wprowadzona za wczesnie? dzieci manualnie
> jeszcze sa za malo rozwiniete. rozumiem, ze to trzeba cwiczyc, ale tez
> na to powinna przyjsc odpowiednia pora.
>
No widzisz, a w Gdyni robią to jeszcze wcześniej, bo już w przedszkolach. A
właśnie przedszkole i zerówka są po to żeby rozwijać dzieci manualnie,
kreślić kształty literopodobne, dużo wycinać, lepić z plasteliny, uczyć
prawidłowego chwytu ołówka czy innego przyboru do pisania.

--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2005-10-11 11:15:07

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 10 Oct 2005 22:49:36 +0200, Nixe napisał(a):

>
> A owszem - piszą.
> Zgodnie z programem i książką.
> Stety albo niestety.
>
Kurcze, aż zapytam z ciekawości, co to za program i książka?? Kiedyś
program zerówki obejmował tylko wprowadzenie druku.

--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2005-10-11 11:16:30

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 10 Oct 2005 22:50:47 +0200, Meggie napisał(a):

> Nigdzie nie napisałam, że reszta klas, to przecietnaki, bo na pewno jest tam
> wiele zdolnych dzieci, chiałam raczej podkreślić, że klasa Mikiego jest
> troszeczkę "inna".

Mój czytnik nie chciał cytować Twojego tekstu więc sama wycięłam i
wkleiłam, jeżeli potem pojawią się głupoty związane z cytowaniem to
przepraszam wszystkich czytających.

Owszem klasa jest "inna", ale ze względu na to, że jest klasą integracyjną.
Organizacja pracy w takiej klasie jest inna, inna ilość uczniów, inna
nauczycieli.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2005-10-11 13:06:57

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:difsfj$6ke$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Piszę o 9-10 latkach. Jeżeli w tym wieku jest zbyt słabo rozwinięta
> motoryka, to już sprawa dysfunkcji będzie, nie zbyt wczesnego pisania.

a to co innego. wydawalo mi sie, ze pisaly tu mamy mniejszych uczniow.

> Jakoś znajomo mi zabrzmiało to zbyt wczesne wprowadzanie nauki pisania...
> czyżby (znów) Dennisonowie? :)

pojecia nie mam o tych Dennisach :))) po prostu sama sie nad tym
zastanawiam,
i pytam Ciebie jako fachowca, bo moja corka w pierwszej klasie w Polsce juz
musiala
pisac literki pisane (meczac sie przy tym okropnie- 2 godziny trwalo
zapisanie
linijki duzej literki i) a po przyjezdzie do USA pisali po pierwsze
olowkiem, i to tylko
drukowane literki. nauka pisania "pisma pisanego" zaczeli w 3 klasie. i
rozciagala sie
to chyba nawet na 2 lata. (fakt, ze tutaj inaczej wyglada pismo "pisane"). i
stad to moje
pytanie. :)

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2005-10-11 13:11:33

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:1kk3i3cn4928f.gzhqbuw105g1.dlg@40tude.net...

> No widzisz, a w Gdyni robią to jeszcze wcześniej, bo już w przedszkolach.
> A
> właśnie przedszkole i zerówka są po to żeby rozwijać dzieci manualnie,
> kreślić kształty literopodobne, dużo wycinać, lepić z plasteliny, uczyć
> prawidłowego chwytu ołówka czy innego przyboru do pisania.

co do zabaw manulanych to jak najbardziej mysle, ze jest to
wskazane, choc tez imo powinno byc dostosowane do wieku
ale bardziej chodzi mi o wymogi szkolne, czy aby to mozlone
pisanie nie zniecheca dzieci wlasnie z uwagi na to, ze jest to
dla nich za trudne w danym wieku.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2005-10-11 13:40:54

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" ...
>> Piszę o 9-10 latkach. Jeżeli w tym wieku jest zbyt słabo rozwinięta
>> motoryka, to już sprawa dysfunkcji będzie, nie zbyt wczesnego pisania.
>
> a to co innego. wydawalo mi sie, ze pisaly tu mamy mniejszych uczniow.
>
Rozwinęłam ciąg dalszy do uwagi Elżbiety, że w klasie 3 tępi kwiatuszki i
ślimaki. Dobrze, że tępi, bo... i tak wpadliśmy w klasy starsze :)

>
> pojecia nie mam o tych Dennisach :))) po prostu sama sie nad tym
> zastanawiam,

Spece od koordynacji półkul mózgowych za pomocą picia wody i różnych
prostych ćwiczeń. Swego czasu głosili, że eksplozja wszelkich dys itp.
problemów szkolnych związana jest ze zbyt wczesnym w stosunku do rozwoju
dziecka wprowadzaniem pisania.

> i pytam Ciebie jako fachowca,

Oj, źle trafiłaś, nauczanie zintegrowane znam ze słuchu i obserwacji efektów
głównie.

> bo moja corka w pierwszej klasie w Polsce juz musiala
> pisac literki pisane (meczac sie przy tym okropnie- 2 godziny trwalo
> zapisanie
> linijki duzej literki i)

Możliwe, że słabo wykształcona motoryka. Niedorosła do takiej pracy lub
zabrakło etapu pośredniego, przedszkolnego: wycinanie, lepienie, labirynty i
co tam jeszcze się robi. Albo belfer przesadził z ilością pisania na raz.

> a po przyjezdzie do USA pisali po pierwsze olowkiem, i to tylko
> drukowane literki. nauka pisania "pisma pisanego" zaczeli w 3 klasie. i
> rozciagala sie
> to chyba nawet na 2 lata. (fakt, ze tutaj inaczej wyglada pismo "pisane").
> i stad to moje
> pytanie. :)
>
Hihihi, a D. na Amerykę właśnie narzekali, że za wcześnie.
Trudno mi powiedzieć, kiedy naprawdę dzieci powinny poważnie ćwiczyć
pisanie. Z pewnością ćwiczenia manualne w wielu 4-6 lat są bardzo pomocne,
stąd tendencja do wprowadzania obowiązkowego przedszkola; z drugiej strony
zbyt małą wagę przykłada się do badania dojrzałości szkolnej dzieci - imo
dużo częściej powinno się odkładać o rok pójście do szkoły, niż to się
dzieje obecnie (czyli właściwie prawie nigdy :-/)

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2005-10-11 13:42:13

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elżbieta" ...
>>
> mogę się pod Jej tekstem podpisać.
>
I poczułam się przez chwilę jak sama Matka Boska. :)))))

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2005-10-11 14:02:28

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:digfe1$p4h$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Spece od koordynacji półkul mózgowych za pomocą picia wody i różnych
> prostych ćwiczeń. Swego czasu głosili, że eksplozja wszelkich dys itp.
> problemów szkolnych związana jest ze zbyt wczesnym w stosunku do rozwoju
> dziecka wprowadzaniem pisania.

wow! interesujace.

>> i pytam Ciebie jako fachowca,
>
> Oj, źle trafiłaś, nauczanie zintegrowane znam ze słuchu i obserwacji
> efektów głównie.

no nie przesadzaj ze skromnoscia :) jestes jednak wiekszym fachowcem w tej
dziedzinie niz ja ;)))

> Możliwe, że słabo wykształcona motoryka. Niedorosła do takiej pracy lub
> zabrakło etapu pośredniego, przedszkolnego: wycinanie, lepienie, labirynty
> i co tam jeszcze się robi. Albo belfer przesadził z ilością pisania na
> raz.

moze i to i to. nie wiem. grunt, ze za cud nastapil w roku nastepnym i juz
tak sie nie pocila (choc skrobie do teraz jak kura pazurem)

> Hihihi, a D. na Amerykę właśnie narzekali, że za wcześnie.

moze im chodzilo o "printing"?

> Trudno mi powiedzieć, kiedy naprawdę dzieci powinny poważnie ćwiczyć
> pisanie. Z pewnością ćwiczenia manualne w wielu 4-6 lat są bardzo pomocne,
> stąd tendencja do wprowadzania obowiązkowego przedszkola; z drugiej strony
> zbyt małą wagę przykłada się do badania dojrzałości szkolnej dzieci - imo
> dużo częściej powinno się odkładać o rok pójście do szkoły, niż to się
> dzieje obecnie (czyli właściwie prawie nigdy :-/)

a no wlasnie.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2005-10-11 20:07:45

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:x01gvg4wwj9h$.1xexg1ztcght9.dlg@40tude.net>
Elżbieta <w...@p...onet.pl> pisze:

> Kurcze, aż zapytam z ciekawości, co to za program i książka??

Książka to "ABC - książka sześciolatka" wydawnictwa WSiP.
Mam ją właśnie przed sobą (część 4), a w niej pisane litery (cały alfabet) i
wyrazy.

> Kiedyś program zerówki obejmował tylko wprowadzenie druku.

Teraz są też i pisane (+ cyfry), ale nie wymaga się od dziecka ich
znajomości.
Niemniej jednak mało które dziecko kończy zerówkę nie potrafiąc pisać choćby
w minimalnym stopniu.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2005-10-11 22:30:37

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:di0kad$leh$1@inews.gazeta.pl,
misiczka <m...@w...pl> napisał/a:

> Może spróbuj poćwiczyć z nim metodą Dennisona?
> Jak chcesz, podeślę Ci na maila ćwiczenia.
> Zobacz też to http://www.kinesiology.pl/

ja tez mogę prosić? Bardzo prosze.

Pozdrawiam
Tatiana
--
Kto się wspina na palce, nie stoi pewnie
/Lao Cy/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry