Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zobacz, Leo Re: Zobacz, Leo

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zobacz, Leo

« poprzedni post następny post »
Data: 2016-04-14 15:56:28
Temat: Re: Zobacz, Leo
Od: LeoTar <L...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

m...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 14:04:33 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:
>> m...@g...com pisze:
>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 13:29:28 UTC+2 użytkownik
>>> LeoTar napisał:
>>>> m...@g...com pisze:
>>>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik
>>>>> LeoTar napisał:

>>>>>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
>>>>>> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje
>>>>>> pociągu seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako
>>>>>> środek do samozadowolenia i jako sposób sprawowania
>>>>>> władzy. Zmienia jedynie status popędu seksualnego z
>>>>>> nieświadomego na świadomy.

>>>>> Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować
>>>>> samczo skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z
>>>>> palca teoryje pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem
>>>>> twojej jaźni. Ale ty Leo -po prostu cienki bolek może jesteś
>>>>> (nie ze swojej zawsze wszak winy) i kobita Ci pokazała drzwi,
>>>>> jak to u niezaspokojonych samic w naturze bywa... Smutne ale
>>>>> prawdziwe. I stąd ten cały aj waj. Bądź (stań się w końcu)
>>>>> mężczyzną - znieś dyshonor samicy z honorem! I poszukaj
>>>>> innej... o ile jakaś da Ci się jeszcze nabrać... ;P

>>>> Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do
>>>> ego podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego
>>>> zdałem sobie sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze
>>>> nie gotowy na totalne starcie z Kobietą i jej manipulacjami
>>>> oraz z matriarchalnym społeczeństwem. Jak widać trochę
>>>> musiałem jeszcze doświadczyć aby rozpracować psychikę Kobiety.
>>>> Z własną psychiką poradziłem sobie bardzo łatwo, bo psychika
>>>> mężczyzny jest bardzo prostolinijna w porównaniu z zaplątaną
>>>> po wielokroć, i obudowaną szczelnymi mechanizmami obronnymi,
>>>> psychika kobiety. Oczywiście masz prawo oceniać mnie w sposób
>>>> jaki tylko sobie życzysz, ale radzęć nie lekceważyć wiedzy,
>>>> którą zdobyłem nadstawiając własny grzbiet.

>>> A skąd wiesz jaką wiedzę ja od kobiet na grzbiet przyjąłem? ;P
>>> Dlatego mogę Cie punktować jak leci. ONE są z natury
>>> przystosowane do tego żeby nas wysysać na maxa a potem (jak
>>> szczeźniesz marnie) radzić sobie (włącznie z wychowaniem dzieci)
>>> bez facetów lub nabierać na siebie nowych. My jak tracimy jedną
>>> (z niedoświadczenia często i owszem bo o doświadczonych
>>> wychowawców wokoło ciężko) musimy znaleźć nową rusałkę i
>>> zapędzić ją swoim materialnym autorytetem do łóżka i garów,
>>> inaczej cienko piszczymy (jak ty właśnie) na tym przymusowym
>>> wdowieństwie czekając aż sama zadzwoni i przeprosi na kolanach
>>> ;)

>> Widać, że nie wyciągnąłeś z tych doświadczeń żadnych
>> konstruktywnych wniosków skoro jedyną metodę by uczynić sobie
>> kobietę współpracującą widzisz jedynie pieniądze i bycie macho. A
>> może nie masz dzieci? Bo ja od dzieci otrzymałem właśnie
>> podpowiedzi, że mimo iż tak bardzo się staram zaspokoić heterę
>> materialnie ona mnie tylko... wykorzystuje i buduje swoją
>> przyszłość z dziećmi(!) beze mnie. Otrzymałem takie podpowiedzi od
>> dzieci dzięki temu, że je potraktowałem z zaufaniem i szacunkiem,
>> po partnersku, czego nigdy nie miały okazji doświadczyć w relacjach
>> z matką. To dzięki dziecięcym wskazówkom mogłem dalej pracować nad
>> własnym wyzwoleniem. Osiągnąłem wolność absolutną i właściwie
>> mógłbym się tym stanem zadowolić gdyby nie to, że zaciągnąłem
>> kredyt u dzieci: za moją wolność one zapłaciły totalnym
>> emocjonalnym zniewoleniem przez matkę. A ona wysługuje się nimi by
>> nie zerwać całkowicie kontaktu ze mną, gdyż podświadomie wyczuwa
>> we mnie ogromną siłę i wolę walki o wolność dzieci; ale by
>> przywrócić wolność dzieciom muszę najpierw wyzwolić ją z jej
>> przeszłości. A właściwie z jej niewłaściwych relacji z jej
>> rodzicami, którzy mimo iż chcieli dla niej dobrze skrzywdzili ją
>> emocjonalnie, szczególnie. Ponieważ oboje jej rodzice już nie żyją
>> muszę wypełnić wobec niej funkcję ojca i matki i przywrócić wpierw
>> wolność jej, a ona wówczas uwolni nasze dzieci, które trzyma teraz
>> jak zakładników swojej wolności.
>>
>> Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałeś. ;-)

> Więcej niż mógłbyś przypuszczać ;) Niestety Leo mam dla ciebie
> kolejną złą wiadomość: nie da się być terapeutą dla własnej
> zony/męża. Zwłaszcza na odległość i via dzieci.

A jednak nie zrozumiałeś: nie żona via dzieci lecz odwrotnie. ;-) A co
do tego, czy nie można pełnić roli terapeuty dla swojego partnera to
odpowiem tak, że istotnie jest to rola bardzo trudna ale nie zgodzę się
z twierdzeniem, że niewykonalna. Byłaby niewykonalna, gdybym był od niej
uzależniony emocjonalnie. Czyniąc mi ten zarzut robisz to bez
zastanowienia. Gdybyśmy nie mieli dzieci byłbym ją już na pewno
definitywnie zostawił, ale jestem odpowiedzialny za los dzieci i naszych
potomków. A ją również szanuję, gdyż w trudnej sytuacji zrobiła wszystko
aby zabezpieczyć dzieci materialnie i zapewnić im należyte
wykształcenie, by były materialnie samowystarczalne. Ale, że nie sama
materią człowiek żyje więc w tym miejscu zaczyna się moja rola i
wykorzystanie wszystkich możliwości aby pozostawić po sobie potomstwo,
które osiągnie taki sam poziom rozwoju duchowego jaki dane było osiągnąć
mnie. Za moją wolność dwóch ludzi poświęciło własne życie. Ojciec
biologiczny zginął by nie ograniczać moich działań, a właściwie by je
wywołać, czego skutkiem było moje pierwsze małżeństwo i dało początek
mojej Drodze. I drugi, który zginął by pobudzić maksymalnie moje
emocje, bym "wybił głową dziurę w dachu". To jego śmierć przywiodła mnie
do hipotezy o konieczności inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców.
Jak widzisz mam nie tylko zobowiązania wobec Przyszłości ale również
wobec Przeszłości i zamierzam je wypełnić do ostatniego tchu. To są
męskie zobowiązania.


> To kolejne twoje gigantyczne złudzenie. No i wychodzi że totalnie
> jesteś nadal zniewolony...właśnie tą kobietą oraz dziećmi. Ty
> baardzo CHCESZ być wolny a się właściwie kręcisz ciągle wokoło tego
> tematu! Gdybyś był wolny -nie pisałbyś o tym! Napisz o czymś innym.
> O czymkolwiek. Swoich pasjach, o wypoczynku, o pracy...byle nie
> ciągle o tym samym bo to juz nudne jest, te próby zmieniania CAŁEGO
> Świata byleby wraz z nim się zmieniła twoja BYŁA zona. Ona już BYŁA.
> A Ty ciągle o tym co było a nie jest...jak więźień na spacerniaku.
> Weź poszukaj jakiejś prawdziwej Duchowości. Poczytaj De Mella czy
> cuś. ;)

De Mello to już moja zamierzchła historia. Swą pożyteczną rolę wobec
mnie już dawno wypełnił. Tak samo jak Maha Ghosananda.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.04 m...@g...com
14.04 glob
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6