>
> > no śnidanko wcinam kanpki ( jasne lub ciemne pieczywo , szynka i ser
żółty
> ,
> > króry uwielbiam )i herbatka
>
> To bardzo złe połączenie, tzn. skrobia w postaci chleba razem z pokarmem
> białkowym jakim jest szynka i ser żółty. Te rzeczy są trawione osobnymi
> enzymami trawiennymi i ich zmieszanie stanowi bardzo wielkie obciążenie
dla
> organizmu. Dodatkowo popijanie tego herbatą (posłodzoną jeszcze gorzej)
> powoduje spłukiwanie i tak z trudem wytworzonych w takim przypadku przez
> organizm soków trawiennych, przez co proces trawienia jeszcze bardziej się
> upośledza. Proponuję zamiast sera i szynki nich jakąś pastę warzywną,
> ewentualnie fasolową, humus z ciecierzycy, sojową, itp. No i bez
popijania,
> a po takim śniadaniu przepłukać jamę ustną, żeby organizm przestał
wytwarzać
> substancje trawienne mając jeszcze jakieś resztki w ustach. Myslę, że to
> jest bardzo ważne, gdyż gdy się nie popija, to resztki chleba pozostają na
> zębach i mogą być szkodliwe dla nich.
>
> > ale rano na czczo pije kawe z mlekiem ( wiem że
>
> Jak dla mnie kawa i mleko to nie są zdrowe rzeczy. Pierwsza niepotrzebnie
> pobudza niektóre receptory w mózgu, nie dając nic w zamian, a drugie nie
> jest prawidłowo trawione i bardziej szkodzi.
>
> > źle ale nie potrafie się obudzić bez kawy ),
> Proponuję kakao, ale nie słodzone. Dodatkowo można wciagać miód. Ja albo
go
> rozpuszczam z sokiem z cytryny, albo zajadam, zapijając z kakao (miód
można
> popijać, tylko należy pamiętać, żeby go dobrze zmieszać ze śliną). Nie
wiem
> czy ten ostatni sposób jest zdrowy, ale tak lubię.
>
> > potem co mi wpadnie w ręce czyli znowu kanapka , cistko, jogurt albo
> sałatka
> > ze świeżych warzyw .
> >
> kanapka, ciastko, jogurt - niedobre rzeczy, a ich podjadanie nie jest zbyt
> zdrowe. Układ trawienny potrzebuje pewnej ilości pokarmu, żeby móc to
> "załapać" i przetransportować dalej. Jeśli jemu np. jedno ciastko, to
> wytwarza się dużo soków trawiennych, które nie mając zbyt dużo do
strawienia
> uszkadzają żołądek i to co jest dalej.
>
> > Obiady pełne z zupą jem jakieś 2-3 razy na tydzień i ten
> > obiad jest wdety głownie obiadokolacją .
> > aaa... i jeszcze podjadam czekolade
> >
> Na zbytni apetyt na czekoladę proponuję kakao, oczywiście z samą wodą nie
z
> mlekiem. Jako słodzik proponuję ewentualnie brązowy cukier z trzciny lub
> ksylitol - słodzik pozyskiwany z kory brzozowej z pozytywnymi
właściwościami
> dla organizmu.
>
no musze powiedzieć że dużo nowych informacji zaczerpnełam z twojej
wypowiedzi , spróbuje zastosować się do tego
A tak na marginesie to jesteś dietetykiem że masz taką wiedze, czy po prostu
się dobrze odżywiasz ?

serdeczne dzięki
pozdr Magda