Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zoll w sprawie aborcji - polecam! Re: Zoll w sprawie aborcji - polecam!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zoll w sprawie aborcji - polecam!

« poprzedni post następny post »
Data: 2011-11-12 01:34:25
Temat: Re: Zoll w sprawie aborcji - polecam!
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2011-11-12 00:48, Ikselka pisze:

> No przeraziła mnie Twoja sztywna, systematyczna konsekwencja w klasyfikacji
> jeszcze_nie_człowiek.
... tak, tylko wcale nie było takiej klasyfikacji, kiedy myślałem
o _swoim_ dziecku. Rozumiesz ?

>>> Nie - na przykład o wypadku samochodowym z obrażeniami typu wypadnięcie
>>> mózgu z czaszki albo nadpalenie ciała.Kiedyś mi jeden kierowca (świadek
>>> wypadków) coś w tym stylu opowiedział, takze o gałkach ocznych na asfalcie
>>> - do dzis mam koszmary...
>>
>> Oki. Ja tylko raz w drodze do pracy zaliczyłem gałki oddzielone od
>> rozjechanego
>> kotka. Nie był to najlepszy start dnia w moim życiu. Ale właściwie, gdzie
>> my tu skręciliśmy ?
>>
>> Gdzie tragedia ludzka w wypadku drogowym, a gdzie usunięcie
>> ciąży przed 43-im dniem ?
>
>
>
> Nie tragedia ludzka, tylko posiadanie mózgu jako kryterium człowieczeństwa
> - skup się :->
No dobrze, ale jakieś kryteria medycyna musi mieć. Poza tym, jak już
pisałem wcześniej Izie - ciało człowieka to nie człowiek. Po drodze była
śmierć tego człowieka orzekana przez śmierć jego mózgu.
W sensie medycznym tak to wygląda. A w emocjonalnym, osobistym - może
oczywiście wyglądać zupełnie inaczej. W religijnym też inaczej.
Ale jak sądzę, próbujemy do czegoś dojść bez wprowadzania
kryteriów religijnych - bo różne są religie. Pozostaje nam
jedynie znaleźć jakąś równowagę między kryteriami osobistymi
a ogólnymi.

>> Ja zawsze staram się mieć na uwadze w takich tematach generalną
>> ludzką bezradność wobec tematu zabijania czujących istot.
>> Imo niewielką tragedią jest śmierć istoty obdarzonej
>> li tylko struną grzbietową,
>
> Bowiem stwierdziłeś, że ona nic nie czuje, jak rozumiem :-/
Po pierwsze chodzi nie tylko o to, co ja stwierdziłem,
ale o to, żeby oddzielić kontekst osobisty i pojawiające
się w nim uczucia od regulacji ogólnospołecznych, które
muszą być jasne niezależnie od tego, czy się jest zaangażowanym,
czy nie.
A po drugie - stwierdziłem tylko, że czuje 'mniej', a nie 'nic'.
Tak podpowiada wiedza biologiczna oraz współczucie. Te same
dwa czynniki, która każą nam zwierzęta człekokształtne
chronić bardziej niż rośliny i grzyby, które nawet tej
struny nie mają.

>> wobec całkiem już wyczuwalnej
>
> PRZEZ CIEBIE. Zaznaczam.
> Podobnie PRZEZ CIEBIE NIEwyczuwalna jest tragedia tych co mają tylko
> strunę...
> Czyli: co TY uznasz za czujące, to czuje, a czemu odmawiasz czucia, to od
> razu sie uśmiecha przy zarzynaniu...
No tak, ale mówisz dokładnie o tym samym, o czym ja mówiłem.
O ograniczeniach naszego wybiórczego współczucia. W idealnym
świecie nieograniczonego współczucia i nieograniczonych możliwości
nikt by nie strzelał do kotów, nikt by nie zabijał świni
i nikt by nie usuwał ciąży.

>> tragedii kota zestrzelonego niezbyt celnie ze śrutu w lesie.
>> No i co ? No i taki świat. Nasze domowe kotki kochamy
>> i przytulamy, a w tym czasie mąż/sąsiad skrwawia
>> świnię.
>
> Ja to lubię podczas głaskania kota zabijać masowo bakterie w WC...
> No ale to ja, morderczyni :->
No właśnie, ale pomyśl inaczej:
- jakby Ci myśliwy wszedł do domu, zdjął kota z kolan i do niego
puknął z dwururki to byłaby tragedia - kot by cierpiał, ty byś
cierpiała. Nigdy byś się na to nie zgodziła i wszyscy uznaliby
to za barbarzyństwo.
- ale kiedy ten sam myśliwy strzela do obcego Ci kota
wałęsającego się po lesie i wybierającego pisklęta zagrożonego
gatunku z gniazd - to mówisz 'trudno' a nawet 'trzeba'.
Można przyjąć w przybliżeniu, że nie ma żadnej różnicy
w osobistej tragedii i cierpieniu kota w tych dwóch
przypadkach.
Ty jednak znasz realia wsi i rozumiesz, że te dwie
sytuacje to są różne sytuacje. I dlatego dla pierwszej
mówisz NIE a dla drugiej TAK. Nawet więcej - krytykujesz
zachowania nieświadomych mieszczan, którzy walczą
'w obronie kotów zabijanych, a nie kochanych przez właścicieli'.
Ale nie chcesz zrozumieć, że tak samo dla mnie dwiema
różnymi sytuacjami jest kiedy moja żona miałaby dokonać
aborcji mojego dziecka, a jakaś obca mi zupełnie kobieta
miałaby dokonać aborcji swojego.
Równie dobrze ja mógłbym Ci teraz zarzucić, że >>z przerażeniem
czytam o tym, jak głaszcząc własnego kota, mówisz jednocześnie
'popieram strzelanie do kotów-szkodników wałęsających się
po lesie'<<. Ja tego nie robię, Twoja postawa nie przeraża
mnie. Nie wyciągam wniosku w rodzaju "Twoja miłość do Twoich
kotów jest jakaś chora, niedoskonała, niepełna, skoro
godzisz się na zabijanie innych kotów". To nie jest
problem Twojej niedoskonałej miłości i braku współczucia
do kotów, tylko problem tak urządzonego świata, pełnego
zależności. Moją reakcją jest smutek ogólny 'szkoda
kotów', ale nie atak na Twoje uczucia i wartościowanie
różnych sytuacji.

Rozumiesz o co mi chodzi, dlaczego uważam, że
wykonałaś niewłaściwe przejście z tematu ogólnego
aborcji na temat mojego osobistego stosunku
do moich dzieci ?

> Tak, musimy.
> Zeby odizolować WŁASNE widzimisię, które jest względne wobec odczuć różnych
> istot, od ICH rzeczywistych odczuć.
No właśnie. A jednak są sytuacje, w których odczucia osobiste
takiego kota są i tak na drugim planie - mimo, że z biologicznego
punktu widzenia jest on tysiąckroć bardziej złożoną
i cierpiącą istotą, niż zarodek nie posiadający jeszcze mózgu.

>> Moim zdaniem z naszego ograniczonego, ludzkiego
>> współczucia można zrobić lepszy użytek, niż walczyć
>> z cierpieniem akurat tych nienarodzonych ze struną.
>
>
> Piiiiip! - co jest DLA NICH lepsze nadal oceniasz z WŁASNEGO punktu
> widzenia.
A kto ocenia, co jest lepsze dla kota i na jakiej podstawie ?

> Taki jakiś żaden.

Może będzie lepiej ...

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.11 Aicha
12.11 Nixe
12.11 Nixe
12.11 zażółcony
12.11 Lebowski
12.11 zażółcony
12.11 Qrczak
12.11 zażółcony
12.11 Nixe
12.11 Lebowski
12.11 zażółcony
12.11 Ikselka
12.11 Ikselka
12.11 Ikselka
12.11 Ikselka
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem