Data: 2001-08-09 19:57:14
Temat: Re: Zoloft-działa?
Od: eFranken <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Goblin wrote:
> Mam pytanie dotyczące działania, albo raczej skuteczności zoloftu.
Wprawdzie jestem ciemny w tym temacie ale zoloft mi się tak jakoś
zaszło kojarzy... Czy to aby nie jest lek "starszej generacji" (tzn.
sprzed czasów prozacu) ? Niech szpecjaliści się wypowiedzą.
> Pdoc spytał się co mi najbardziej doskwiera. Niby proste pytanie ale jak
> nie ma takiej jednej rzeczy tylko ogół jest nieznośny - zarówno smutek,
> brak pewności siebie połączony z lękliwością cholernie ograniczający,
> ciągła ociężałość i zmęczenie,
U mnie ten sam zestaw :( - witaj w klubie.
> Może zoloft poprostu nie jest przeznaczony dla mnie.
A teraz z moich doświadczeń: zoloftu wprawdzie nie brałem, ale
próbowałem z dwoma innymi. Najpierw parę miesięcy prozac, doszedłem do
dawki 4x (80Mg fluoteksyny). Żadnych efektów.
Potem następna próba, lek "hybrydowy", powodujący wychwyt zarówno
serotoniny (jak prozac) jak i noradrenaliny (leki czysto
noradrenalinowe nie były w tym czasie zarejestrowane w Polsce). Tu
także doszedłem do granic dopuszczalnych dawek. Skutek zerowy.
Ja bym doradzał zmianę - to standardowa procedura. A nuż będziesz miał
więcej szczęścia niż ja i "utrafisz"?
Ja w przyszłości wiążę jeszcze swoje nadzieje z dopaminą (jeszcze
jeden hormon w mózgu). Jednak leki z tej grupy nie są jeszcze tak
obojętne dla organizmu jak w przypadku w.w. grup. Ale w tym temacie
ostatnio czyni się wiele postępów - głównie z uwagi na chorobę
parkinsona.
Poszukaj sobie coś o tej ostatniej - może znajdziesz wspólne z Twoimi
symptomy, poza tymi związanymi z nastrojem. Ja znalazłem u siebie.
Pozdrawiam
--
miau
|