Data: 2010-10-24 17:33:42
Temat: Re: Zróbmy mały rekonesans
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 24 Oct 2010 19:10:55 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-10-24 19:02, Ikselka pisze:
>
>> To może wyjaśnisz, dlaczego uważasz ksieży za niedoswiadczonych zyciowo?
>>
>
> Bo tak naprawdę nie wiedzą, co to znaczy wziąć faktyczną
> odpowiedzialność za drugą osobę (własne dziecko),
Ci prawdziwi!!! lub choćby chcący żyć porządnie musza brać odpowiedzialność
za WIELE RÓŻNYCH osób, które w ich ręce składają swoje życiowe problemy i
oczekują ich rozwiązania. Presja odpowiedzialności wykańcza
dobrych/porządnych kapłanów psychicznie. Zaznaczam: DOBRYCH/PORZĄDNYCH.
Znam takie przypadki osobiście.
Że oprócz nich są też inni - takie mamy społeczeństwo, jakie jego młodzieży
chowanie.
> chodzić na codzienne
> kompromisy z drugą osobą (żona),
Chodzą na codzienne kompromisy z całą parafią, z każdym z osobna
człowiekiem w niej. I to najczęściej z gruntu nastawionym źle - jak Ty.
Więc mają GORZEJ, a muszą to robić, nie mogą wziąć rozwodu z żadną z tych
osób ani odwrócić się i zatrzasnąć im drzwi przed nosem, w odróżnieniu od
ludzi "doświadczonych życiowo", za jednego z których zapewne sama się
uważasz.
> a przede wszystkim zarabiać na swoje
> utrzymanie.
Ksieża nie zarabiają na swoje utrzymanie? - może jeszcze powiesz, że
podatków nie płacą?
http://www.google.pl/search?hl=pl&client=firefox-a&h
s=hiP&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&q=ksieża+and+p
odatki&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai=
http://ekai.pl/wydarzenia/x3589/podatek-dla-ksiezy-s
tawki-te-same/
> To są chyba najpoważniejsze doświadczenia dorosłości.
Powiem Ci tak: za mało wiesz, wręcz nie wiesz nic i za mało myślisz o tym,
co to naprawdę znaczy być ksiedzem, żebyś mogła ich oceniać pod względem
dorosłości i doświadczenia. Bazujesz jedynie na spotkanych przykładach
miernoty i obiegowych opiniach oraz pogłoskach zasłyszanych od ludzi równie
niezorientowanych jak Ty, ale nie masz prawa na tych przykładach oceniać
całości.
|